Chyba każdy z zapalonych miłośników graczy przynajmniej raz w życiu słyszał, że jest to niebezpiecznym zajęciem. Żadna z ostrzegających osób nie mogła mieć jednak na myśli sytuacji, którą przytoczył użytkownik forum dyskusyjnego Reddit. Jak się okazuje, słuchawki dla graczy popularnej firmy uratowały jego życie.
Nieprawdopodobne historie, jak zresztą zawsze, mają miejsce w Stanach Zjednoczonych. Swoje doświadczenia przytoczył użytkownik Reddita kryjący się pod enigmatycznym pseudonimem Enough_Dance_956. Zgodnie z przekazanymi informacjami, zawdzięcza on życie słuchawkom firmy Razer.
Jak do tego doszło? Podczas jednej z sesji grania, szybę w oknie jego pokoju przebił pocisk, który następnie trafił w pałąk zamieszczonych na jego głowie słuchawek. Te miały odbić pocisk, który następnie trafił na łóżko szczęśliwie ocalałego gracza. Historia z początku spotkała się z niedowierzaniem, jednak w wątku na Reddicie można znaleźć zamieszczone zdjęcia. Te przedstawiają rozbitą szybę, uszkodzone słuchawki oraz spoczywający w pościeli nabój.
- Gdyby nie dobre jakościowo słuchawki na mojej głowie, byłbym martwym dzieckiem w wieku zaledwie 18 lat. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, przez co przechodzili by moi przyjaciele i rodzina - napisał w jednym z komentarzy użytkownik Reddita.
Jak sam Enough_Dance_956 przyznał, celem opublikowania swojego wpisu było nawiązanie kontaktu z Razerem i podziękowanie firmie. Sprawą samego strzału zajęła się policja, lecz jak wskazuje ocalały, najpewniej był to przypadek, a nie celowe działanie.