Ronaldo i Messi bez wyjątkowych kart? FIFA 22 może przełamać ich wieloletnią serię

Czy Cristiano Ronaldo i Leo Messi mogą nie dostać kart Team of the Season w FIFIE 22? Są ku temu powody. Obniżka formy tej dwójki w obecnym sezonie może pozbawić ich nominacji.

Mamy końcówkę marca wobec czego powoli zbliża się okres wypuszczania kart Team of the Season w FIFIE 22. Jak co roku najlepsi zawodnicy z poszczególnych lig zostaną nagrodzeni specjalnymi, ulepszonymi wersjami. Pytanie jednak, czy zasłużyli na to Cristiano Ronaldo i Leo Messi, którzy od lat nieprzerwanie otrzymywali TOTS'a.

Zobacz wideo Marcin Gortat i Bogusław Leśnodorski zainwestowali w żyłę złota. Biznes marzeń

FIFA 22 zakończy passę wielkiego duetu?

W każdej edycji FIFY TOTS-y Ronaldo i Messiego należały do najlepszych możliwych trafów z całej tej kategorii. Owe karty zawsze kosztowały niemałą fortunę, a ich posiadacze mogli z nich korzystać w zasadzie do końca gry. Jeśli nie udało się żadnego wyłapać w trakcie trwania Team of the Year, tak Team of the Season było drugą i zazwyczaj ostatnią szansą na zdobycie tak potężnych kart Portugalczyka lub Argentyńczyka.

Temu też hipotetyczny ich brak w całym zestawieniu brzmi wręcz szokująco. Jednak jakby nie patrzeć, istnieje taka szansa. Obaj nie należą nawet do czołówki najbardziej bramkostrzelnych zawodników w swoich ligach. W Premier League trwa dominacja Mohameda Salaha, a lepiej liczbowo od Ronaldo wypada również chociażby duet Kane & Son. W Ligue 1 Messi ustrzelił tylko dwa gole i choć jest liderem w klasyfikacji asyst (10, tyle samo co Mbappe), tak to może być za mało.

Więcej treści gamingowych na Gazeta.pl.

Oczywiście do końca sezonu zostało jeszcze trochę czasu i dwójka może poprawić swoje statystyki. Samo EA Sports również najchętniej przydzieliłoby im karty, choćby ze względów promocyjnych. Temu można zakładać, że Kanadyjczycy jednak nadadzą nominacje obu legendom, lecz w tym roku ich pozycja pierwszy raz od dawna jest tak wątpliwa. Ronaldo miał już kłopoty z łapaniem się do TOTY. TOTS to znacznie szersze grono, ale kto wie? Jak mawia klasyk: spodziewajmy się niespodziewanego. 

Call of Duty Vanguard Oszukiwał w trakcie turnieju esportowego. Wpadł w głupi sposób

Więcej o: