Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich dniach Fortnite przeżywa kolejny boom popularności. Gracze ponownie zwrócili uwagę na sztandarową produkcję Epic Games, gdy ta przeszła ogromne zmiany. Najważniejszą z nich było czasowe usunięcie mechaniki budowania.
Z gry zniknęła mechanika budowania
Wraz z rozpoczęciem kolejnego sezonu wewnątrz Fortnite, twórcy gry postanowili na wprowadzenie wielu zmian. Jedna z nich odbiła się głośnym echem w mediach społecznościowych - gracze nie mogli bowiem stawiać żadnych struktur. Zakładano, że zmiana ma charakter przejściowy i była nawiązaniem do implementowanej w grze fabuły.
Zmiana zdecydowanie przypadła do gustu graczom. Na serwery Fortnite zawitali starzy i nowi gracze, których wcześniej mechanika budowania odstraszała. Momentami serwery były przepełnione, a żeby zagrać, należało odczekać swoje w kolejce.
Ninja zwraca się do Epic Games
Z ponownego wzrostu popularności Fortnite skorzystali nie tylko wydawcy gry, ale także twórcy treści, którzy kojarzeni są z omawianą gra. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych streamerów jest Ninja, który podczas jednej z transmisji na żywo, zabrał swój głos w temacie obecnego stanu Fortnite.
Ninja przyznał, że deweloperzy wykonali świetną robotę ponownie rozbudzając ciekawość graczy względem swojej produkcji. Dodał jednak, że ta może szybko przeminąć, jeśli nowe i powracające do tytułu osoby zostaną zaniedbane i zdecydują się na zakończenie gry w Fortnite. Sugerowanym rozwiązaniem jest wprowadzenie na stałe trybu, gdzie mechanika budowania zostanie wyłączona.
- Fortnite jest ponownie w fenomenalnym miejscu, gdzie ma ponownie uwagę graczy niezwiązanych z Fortnite. Zmiany przyciągnęły mnóstwo nowych ludzi do gry, starzy gracze powracają, a tytuł podoba im się bardziej niż kiedykolwiek. Ci jednak odejdą, jeśli rozgrywka bez budowania nie będzie rozwijana - stwierdził Ninja podczas jednego z livestreamów.
Możliwość tworzenia własnych struktur to jedna z najbardziej charakterystycznych cech Fortnite i nie należy się spodziewać, że zniknie na stałe. Utworzenie pobocznego trybu gry bez tej funkcjonalności mogłoby jednak zadowolić część graczy.
