Wirtualni sędziowie zawsze mają rację? Nie w FIFIE 22. Gracze zgłaszają kolejne przypadki kuriozalnych werdyktów, podejmowanych przez arbitrów w grze.

FIFA 22, czyli mówiąc wprost symulator piłki nożnej. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nie występują w nim błędy, jakie zdarzają się w prawdziwym sporcie. Każdy spalony jest odgwizdywany, nie ma kontrowersji wobec werdyktów, a sam sędzia jest po prostu nieomylny. Chociaż, czy aby na pewno? Coraz częściej w sieci pojawiają się materiały, które obalają takową tezę.

Zobacz wideo Historia serii FIFA - od Świerczewskiego do Mbappe

FIFA 22. Sędziowie w grze jeszcze gorsi od prawdziwych

Zdecydowanie pomyłki sędziowskie w grze nie powinny wchodzić w grę. W końcu cały system i mechaniki zostały stworzone po to, aby nie dopuszczać do tego typu incydentów. A jednak coś musi być na rzeczy, skoro coraz częściej gracze wylewają swoje żale publicznie, pokazując kolejne dowody na wyjątkowo trefnych sędziów. 

Na portalu Reddit stale użytkownicy FIFY wrzucają nagrania, na których nie gwizdane są wręcz oczywiste faule i przewinienia. Sędziowie potrafią za to popadać ze skrajności w skrajność, bo do kieszonki po kartki sięgają czasem w kompletnie przypadkowych sytuacjach. Gra w różny sposób potrafi interpretować faule od tyłu czy na ostatnim zawodniku. Za wejścia, które kwalifikują się pod podręcznikową czerwoną kartkę, zawodnikom często wszystko uchodzi na sucho. W sytuacji pokazanej na poniższym zdjęciu widać ewidentny faul w polu karnym na ostatnim zawodniku. Arbiter nawet nie sięgnął po gwizdek:

Więcej treści gamingowych na Gazeta.pl.

Gracze FIFY dość zgodnie przyznają, że to obecnie jeden z najbardziej irytujących błędów, jakie występują w tytule. Są oni w pewnym stopniu zdani na łaskę i niełaskę systemu, który wydaje się absolutnie podstawową mechaniką. EA Sports pod tym kątem się nie popisało, bo tego typu kontrowersje to już niemal normalność. Bardzo mocno ogranicza to swobodę podczas rozgrywki. Pytanie tylko, czy w końcu kanadyjscy twórcy zadziałają, aby wyeliminować tego typu mankamenty i jeśli tak, to kiedy to nadejdzie?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.