Nowe karty ICON Moments już w FIFA 22. Karta Ronaldinho stanie się hitem?

Kolejne znamienite nazwiska i znakomite karty dla graczy. Użytkownicy FIFY 22 mogą od oboty trafić nowych zawodników z grupy ICON Moments. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z doboru jej obsady.

Jest i ona - druga grupa kart ICON Moments pojawiła się w FIFIE 22. Tydzień temu do gry weszła pierwsza połowa z liczącej ponad stu graczy grupy. Przewodzili jej Pele, Ronaldo Nazario czy Zinedine Zidane. Wciąż brakowało jednak kilku czołowych nazwisk, temu gracze oczekiwali niecierpliwie na drugą partię kart. EA Sports wypuściło ją w sobotę. Nie obyło się bez kontrowersji.

Zobacz wideo Historia serii FIFA - od Świerczewskiego do Mbappe

FIFA 22. Maradona liderem drugiej grupy

Przypominając - karty ICON Moments to czwarta wersja każdej z Ikon dostępnych w FIFA 22. Piłkarze otrzymują je za wyjątkowy wyczyn ze swojej kariery. To najwyżej ocenione odsłony Ikon, mające lepsze statystyki od podstawowych trzech wersji.

Liderem drugiej grupy jest Diego Maradona, klasycznie będący drugą najwyżej ocenioną kartą z Ikon zaraz po Pele - Brazylijczyk ma 99 punktów oceny ogólnej, Argentyńczyk jedno oczko mniej. Zaraz po nim, wśród dopiero co wypuszczonych zawodników, wyróżniają się Johan Cruyff, Ronaldinho oraz Paolo Maldini. Włoch to najlepszy obrońca z całego grona Ikon.

Gracze FIFA 22 mogą już trafić przedstawicieli grupy w paczkach, choć szansa na to jest wręcz marginalna. Stopniowo do gry będą dodawane również specjalne SBC, w których wylosowanie karty ICON Moments będzie dużo bardziej prawdopodobne. Co ciekawe część użytkowników zgarnęła wyjątkowe Ikony w takowych wyzwaniach, lecz jest to błąd ze strony EA. ICON Moments pojawiły się bowiem jako możliwy traf w wyzwaniach o klasyczne wersje kart Ikon. Cóż, ktoś może więc na tym nieźle skorzystać.

FIFA 22. Czy Rosjanin powinien mieć miejsce wśród Ikon?

Pojawienie się drugiej grupy spowodowało, że na świecznik jak bumerang wrócił temat Lwa Jaszyna. Już w ubiegłym tygodniu społeczność dyskutowała nad osobą rosyjskiego bramkarza wśród grona Ikon. Duża grupa uważała, iż Rosjanina należy wykluczyć i nie wydawać jego karty.

Więcej treści gamingowych na Gazeta.pl.

Niektórzy oczekiwali tego po pierwszych krokach, jakie EA Sports obrało względem kwestii agresji na Ukrainę. Kanadyjska firma usunęła bowiem ze swoich gier rosyjskie zespoły i narodową reprezentację. Stąd podejrzewano, że z czasem obejmie to również Jaszyna, choć ten za swojej kariery reprezentował jeszcze Związek Radziecki, a buty na kołku zawiesił w 1971 roku.

Choć EA zajęło dość klarowne stanowisko, tak wciąż nie usunięto chociażby reklam Gazpromu, które przewijają się w poszczególnych trybach gry. UEFA oficjalnie zakończyła z nim współpracę jeszcze w lutym, stąd logo powinno zniknąć również i z samej gry.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.