Nikomu raczej nie trzeba przedstawiać Squid Game. Koreańska produkcja Netflixa okazała się być prawdziwym hitem na skalę globalną, szybko zapisując się w historii popkultury. Nie trzeba było długo czekać, aż zostanie ona rekonstruowana w różnych grach komputerowych takich jak Minecraft czy CS:GO. Do strzelanki Valve w zeszłym tygodniu wprowadzono nieoficjalną mapę, która jest jak wyjęta z serialu.
To wszystko za sprawą Warsztatu Steam, w którym gracze mogą stwarzać własne mapy, tryby, modele postaci i nie tylko. Posiadając takie urządzenia, dodatek Squid Game do CS:GO był tylko kwestią czasu.
Więcej treści znajdziesz też na Gazeta.pl
Mapa została stworzona z myślą o grupie od 2 do 64 graczy. Na niej możemy wziąć udział w sześciu różnych aktywnościach dobrze znanych ze Squid Game, takich jak przeciąganie liny czy rozbijanie szyb.
Na chwilę obecną nieoficjalny dodatek posiada najlepszą możliwą notę, czyli pięć gwiazdek. To efekt ponad 2 900 głosów. To dosyć sporo, patrząc na to, że mapa miała swoją premierę dosyć niedawno, bo 19 listopada. Co więcej, twórcy cały czas ją aktualizują i naprawiają w oparciu o opinie graczy. Można więc śmiało twierdzić, że dodatek ten ciągle będzie jednym z najchętniej ogrywanych przez graczy Counter-Strike'a.