W listopadzie swoje premiery miały dwa czołowe tytuły z gatunku First-Person Shooter. Mowa tutaj o Call of Duty: Vanguard oraz Battlefieldzie 2042. Żaden z nich nie zrobił jednak furory na rynku. Produkcja Sledgehammer Games jest po prostu kolejnym CoD-em, niewprowadzającym zbytnio innowacji. To samo można powiedzieć o najnowszym Battlefieldzie, który jest zresztą jedną z najgorzej ocenianych gier na platformie Steam.
Dlatego możliwe jest, że całą uwagę skupi na sobie World War 3. To produkcja polskiego studia The Farm 51, której zamknięta wersja beta będzie dostępna już w tym tygodniu, 25 listopada. Twórcy udostępnili z tej okazji zwiastun do sieci.
Więcej treści znajdziesz też na Gazeta.pl
Ten prezentuje się w porządku. Silnik gry, jej płynność ani akcja nie porywają, aczkolwiek warto pamiętać, że to zwiastun wczesnej wersji gry. Jest więc wysoce prawdopodobne, że studio zbierze na podstawie bety dane, na podstawie których usprawni jej finalną wersję.
Samo World War 3 również ma być produkcją oferującą graczom jedynie tryb wieloosobowy. Wygląda na to, że ten będzie niezwykle dynamiczny i zróżnicowany. Trudno powiedzieć, czy polska gra będzie w stanie zrobić wokół siebie ogromny szum w cieniu premier CoD: Vanguard oraz Battlefielda 2042.
Niemniej produkcja jest zapowiadana od lat, dlatego możemy od niej sporo oczekiwać, a sam tytuł może nas zaskoczyć niejednym elementem. Co więcej, wielu graczy już teraz mówi, że WW3 może zyskać na nieudanej premierze BF2042 i zgarnąć niemałą część jego graczy. Jak będzie faktycznie? Przekonamy się już na dniach.