Michalczewski: Z Markiem Wahlbergiem bujaliśmy się dosyć grubo po Hamburgu

- Nawet za dziesięć milionów euro nie wróciłbym na ring. Może zastanowiłbym się nad zrobieniem walki pokazowej z którymś z moich starych rywali. Mike Tyson chce wrócić, bo jest kryzys w boksie. To jest przykre, że facet po pięćdziesiątce musi jeszcze boksować - mówi Dariusz Michalczewski w Sportowej rozmowie dnia z Krzysztofem Smajkiem.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.