Dana White ogłosił, że najbliższe gale UFC odbędą się bez zmian. Zostaną one przeniesione natomiast na prywatną wyspę, a prezydent UFC zagwarantuje wszelkie środki bezpieczeństwa. Zapewnił także, że jest w stanie organizować cotygodniowe gale przez najbliższe dwa miesiące. Nie podano jeszcze dokładnego miejsca, natomiast przedstawiono datę oraz zestawienie walk.
Eddie Hearn w odpowiedzi na organizację walk MMA uważa, że w przypadku boksu jest to niemożliwe. Dlatego z jednej strony docenia promotora, ale z drugiej uważa, że w pewnym momencie należy się zatrzymać i poczekać na rozwój wydarzeń.
- Ja nie rozważałbym organizacji wydarzenia, nawet nie myślę o opcjach. To jest jego upór. Jedna z wielu rzeczy, które sprawiają, że Dana White odnosi sukcesy, ale w pewny momencie trzeba usiąść i wywiesić białą flagę. Jestem zaskoczony tym, że ESPN się tym zajmuje, chcą wyników i pieniędzy - komentuje organizację gali UFC 249 Eddie Hearn.
Szef Matchroom Boxing zdradził także, że stoją nad nim osoby, które mogłyby zatrzymać organizację gal bokserskich w trakcie pandemii koronawirusa.
- To niewiarygodne. Chciałbym myśleć, że w boksie nie ma nikogo, kto mógłby mnie powstrzymać, a ja podwinąłbym rękawy i zrobił to na własną rękę. Ze Sky Sports i DAZN, nie mógłbym organizować wydarzeń sportowych. Będąc szczerym, to jest niesmaczne - powiedział "Express Sport" Eddie Hearn.
Promotor boksu uspokoił także, że mimo odwołania zaplanowanych gal bokserskich, federacja nie poniesie dużych strat finansowych. Przyznał także, że jego zdanie w tej sprawie podziela inny promotor boksu Bob Arum.
- Nie wołynęło to zbytnio na nasz biznes. Finansowo jesteśmy spokojni, poza pewnymi początkowymi kosztami, których nie mogliśmy odzyskać. W ciągu ostatnich ośmiu lat zbudowaliśmy przyzwoity biznes, mamy silną pozycją i płynność finansową - zapewnił Brytyjczyk.
Eddie Hearn w swojej karierze promował gale, w których udział brali m. in. Anthony Joshua, Amir Khan czy Giennadij Golovkin. Zorganizował także walkę Joshua - Kliczko, która odbyła się na stadionie Wembley w Londynie.