"Wydanie takiej decyzji poprzedziło posiedzenie Rady Nadzorczej PLS S.A., które przeprowadzono drogą elektroniczną. Wcześniej odbyły się także konsultacje z przedstawicielami akcjonariuszy spółki" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez PLS. Decyzje spowodowały szereg postanowień.
W PlusLidze nie będzie mistrza Polski. Ostateczna kolejność sezonu zostanie ustalona według zdobytych punktów w fazie zasadniczej, do momentu jej wstrzymania. Pierwsze miejsce przypadnie zatem Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, drugie Vervie Warszawa ORLEN Paliwa, a trzecie PGE Skrze Bełchatów. Te drużyny mają walczyć w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Kwestia spadków zostanie rozstrzygnięta w dużej mierze przy uwzględnieniu licencji klubów, które będą się ubiegały o grę w PlusLidze. O miejsce rywalizowały Stal Nysa i BBTS Bielsko Biała, które zostaną poddane audytowi. Jeśli wśród nich nie zostanie wyłoniony uczestnik sezonu 2020/2021, zostanie nim teoretyczny spadkowicz, BKS Visła Bydgoszcz, która według aktualnych ustaleń straciła status drużyny grającej na najwyższym poziomie rozgrywkowym.
Inne rozstrzygnięcia Rada Nadzorcza PLS poczyniła w stosunku do klubów Ligi Siatkówki Kobiet. Mistrzem Polski został Chemik Police. Srebrny medal przypadł Developresowi SkyRes Rzeszów, który podobnie jak złote medalistki zagra w kolejnym sezonie w Lidze Mistrzyń. Brąz przypadł ŁKS-owi Commercecon Łódź. Ustalono - podobnie jak w PlusLidze - że tymczasowym spadkowiczem zostaje Wisła Warszawa. O miejsce w LSK będą się ubiegać Joker Mekro Energoremont Świecie i UNI Opole.
- To były bardzo trudne, ale konieczne decyzje - mówił Paweł Zagumny, prezes zarządu Polskiej Ligi Siatkówki S.A. - W trosce o bezpieczeństwo graczy, pracowników klubów i całego naszego środowiska musieliśmy je podjąć. Mam nadzieję, że spotkają się ze zrozumieniem. W tym momencie dziękuję naszym wszystkim sponsorom oraz partnerom za okazywane nam zrozumienie i wsparcie, graczom i klubom za bardzo emocjonujący sezon. Liczę, że wkrótce wszyscy w zdrowiu spotkamy się w naszych halach, w walce o medale i przy wsparciu najlepszych kibiców świata - dodawał cytowany w komunikacie PLS.