Zgodnie z aktualnym planem, letnie igrzyska olimpijskie mają rozpocząć się w Tokio 24 lipca. Ich start jest jednak zagrożony z powodu pandemii koronawirusa. Jak informuje agencja NHK, premier Japonii Shinzo Abe w rozmowie z szefem MKOl, Thomasem Bachem zaproponował przełożenie igrzysk o rok na 2021 rok.
Abe miał podkreślić, że podczas pandemii nie jest możliwe, by sportowcy mogli przygotowywać się do igrzysk. Sparaliżowane są kwalifikacje w wielu dyscyplinach (m.in. w golfie, piłce ręcznej, wioślarstwie, tenisie, boksie i tenisie stołowym), zawodnicy nie mogą nawet trenować.
Jak dodaje dziennikarz New York Times, Tariq Panja, premier Abe miał przyznać, że szef MKOl zgodził się na "100 procent", aby przełożyć igrzyska o rok.
Gdyby igrzyska zostały przełożone na przyszły rok, odbyłyby się prawdopodobnie tuż po piłkarskich mistrzostwach Europy. UEFA kilka dni temu zmieniła termin rozpoczęcia turnieju z uwagi na pandemię.