- Wielu sportowców konstruuje swoje cele na dany sezon albo i na całe życie, bo igrzyska olimpijskie często są najważniejszą imprezą w karierze. Jeśli z horyzontu znika ten cel, to zawodnik zaczyna się zastanawiać: to do czego ja mam teraz trenować? I rzeczywiście, sportowcy zgłaszają takie trudności. Dobrą wiadomością są dla nich daty powrotów do gry, które ustaliły różne organizacje. Nawet jeśli są odległe i mogą się zmienić - mówi Daria Abramowicz, psycholog sportu.