GP Monako zostało oficjalnie odwołane. W 2020 roku w sezonie F1 zabraknie legendarnego wyścigu, który ostatni raz nie pojawił się w kalendarzu startów 66 lata temu. W latach 1951-1954 nie rozgrywano go po tym, jak w 1950 zadebiutował w pierwszym oficjalnym sezonie Formuły 1.
Wcześniej władze Formuły 1 poinformowały, że kolejne wyścigi sezonu 2020 zostaną przesunięte i rozegrane w innym terminie. Chodzi o weekendy Grand Prix Holandii i Hiszpanii. Nierozegrane na razie pozostaną też rundy w Australii, Wietnamie, Chinach oraz Bahrajnie.
Potwierdzono także, że rewolucja technologiczna, która ma odmienić Formułę 1 zostanie przeniesiona z 2021 na 2022 rok. Nawiązano w tej sprawie porozumienie ze wszystkimi dziesięcioma zespołami.
Władze F1 i FIA chcą rozpocząć sezon "tak szybko, jak będzie to możliwe". W tym momencie pierwszym weekendem Grand Prix mogłoby być organizowane na torze ulicznym w Baku GP Azerbejdżanu. Wydarzenie zaplanowano na dni 5-7 czerwca. Wyścigi nierozegrane w pierwszej części sezonu można częściowo przesunąć na okres letniej przerwy, która przypada w sierpniu.