Siatkarze Norwida mają za sobą dwa mecze. W pierwszej kolejce ulegli na wyjeździe 0:3 KPS Siedlce, a w drugiej 2:3 Stali AZS Nysa. Pojedynek ze Stalą przyniósł dużą dawkę emocji i pokazał, że w I-ligowym towarzystwie, drużynie Radosława Panasa o punkty nie będzie łatwo. Szkoleniowiec twierdzi jednak, że czas będzie pracował na korzyść jego zawodników i liczy, że zespół powalczy o miejsce w "ósemce". - Wiedziałem, że ta liga będzie bardzo wymagająca i zweryfikuje nasze umiejętności, ale jeżeli w każdym meczu będziemy grać tak, jak z Nysą, to nabierzemy doświadczenia i wyniki będą coraz lepsze - twierdzi Panas.
Kolejnym rywalem częstochowian będzie zespół, który podobnie jak Norwid chce wywalczyć prawo gry w play-offach. I chociaż Victoria przegrała pierwsze mecze, potwierdziła, że trzeba się z nią liczyć. Wałbrzyszanie rozegrali dwa tie breaki, po których ulegli na wyjeździe Stali Nysa i SMS-owi Spała. W tabeli z 2 punktami są niewiele wyżej od Norwida, który wyprzedza tylko SKS Hajnówka.
Victoria to ciekawy zespół. Jego trenerem jest dobrze znany w Częstochowie Przemysław Michalczyk, a w podstawowym składzie grają m.in. znani z występów w PlusLidze Paweł Pietkiewicz i Mariusz Szamlewski.
- Victoria być może ma trochę mniej doświadczony zespół od Stali, ale to doby przeciwnik i aby zdobyć punkty, trzeba się będzie w sobotę trochę napocić - przekonuje trener Radosław Panas.
Mecz Exact Systems Norwid - Victoria Wałbrzych w sobotę 15 października w sali LO Norwida przy ul. Jasnogórskiej. Początek o godz. 17.
