Wiceprezes zarządu AZS-u Politechniki Warszawskiej w udzielonym nam wywiadzie opowiedział o swoim pomyśle na zapełnienie Torwaru. - Wspólnie z partnerami zbudujemy zespół na miarę Warszawy - zadeklarował.
Marcin Bańcerowski: Uważam, że to była właściwa decyzja. Hala COS Torwar ma duży potencjał. Z pewnością w niedługim czasie zapełnimy ją. Przed nami wszystkimi, zarówno przed drużyną, jak również przed zespołem pracującym w klubie, ogromne wyzwanie. Ale my lubimy wyzwania.
Hala na Ursynowie, w której trenujemy, jest naszym miejscem bazowym. Rzeczywiście łatwiej ją zapełnić, a mniejsza liczba widzów nie robi takiego "wrażenia". W liczbach bezwzględnych jednak hala COS Torwar wypada lepiej. Na meczu z Asseco Resovią Rzeszów było ponad w niej ponad trzy tysiące widzów, na meczu z Łuczniczką Bydgoszcz ponad tysiąc trzysta. Takich liczb nie zgromadziłaby Arena Ursynów.
Przekonanie kibica to proces wymagający czasu. My będziemy robić widowiska na najwyższym poziomie, za każdym razem zaskakując naszych fanów nowymi atrakcjami. Toyota Aygo na każdym meczu, efektowna prezentacja zespołu ze spektaklem świateł - to tylko część naszych niespodzianek. Kibic uczestniczący w widowisku ma czuć się wyjątkowo. A mecze ONICO AZS Politechniki Warszawskiej będą wyjątkowe.
Oczywiście. Wynik sportowy i dobra - skuteczna, ale zarazem efektowna gra naszego zespołu mają kolosalne znaczenie. Pozostawiamy to jednak w gestii trenerów i siatkarzy. Mamy do nich zaufanie. Jesteśmy przekonani, że ONICO AZS Politechnika Warszawska zaskoczy kibiców wiele razy. Przed nami bardzo ciekawy sezon.
Torwar to inwestycja. Proces budowania finansowania w oparciu o kibiców. Poza tym nasz klub posiada rozrastające się grono partnerów biznesowych, któremu lideruje sponsor strategiczny - firma ONICO. To partner stabilny, z wizją i pomysłem długofalowym. Potwierdził to, podpisując trzyletnią umowę.
Wspólnie z pozostałymi partnerami zbudujemy zespół na miarę Warszawy. Ten kierunek jest właściwy!