Raków znowu pokaże się w telewizji. W sobotę mecz z Olimpią Zambrów

Walcząc o awans do I ligi Raków wygrał dotychczas siedem meczów, cztery zremisował i po 11 kolejkach jest liderem II-ligowej tabeli. W sobotę powinien, swój i tak już imponujący bilans jeszcze poprawić. Zagra z Olimpią Zambrów i będzie zdecydowanym faworytem.

Częstochowianie są liderem, ale nad drugą Odrą Opole przewagę mają niewielką. Beniaminek w 11 meczach zdobył 2 punkty mniej i podobnie jak czerwono-niebiescy jest niepokonany. Traciłby więcej, gdyby Raków wykorzystał szansę na zwycięstwo w Stargardzie, gdzie w ostatniej kolejce po ledwie 6 minutach gry prowadził 2:0, a zremisował 2:2. Odra w minioną sobotę także zremisowała (1:1 w Niepołomicach z Puszczą) i w czołówce tabeli nic się nie zmieniało. Chociaż nie do końca, ponieważ 2 punkty odrobił do liderów Radomiak, który jest na miejscu trzecim - ostatnim dającym bezpośredni awans. Radomianie mają 6 punktów mniej od Rakowa, a zajmujący czwartą pozycję Błękitni - 8.

Czerwono-niebiescy zgromadzili imponujący kapitał, który byłby jeszcze większy, gdyby nie to, że w trzech meczach wygrane wymykały im się w ostatnich minutach. Tak było w Stargardzie oraz Elblągu i Tarnobrzegu, gdzie rywale ratowali remisy trafiając do bramki Rakowa w 85. minucie. Trudno sobie wyobrazić, aby coś takiego miało miejsce w spotkaniu z Olimpią Zambrów. Występując w roli gospodarzy częstochowianie zdobyli komplet 15 punktów, strzelili 16 goli, a stracili tylko 3. Drużynie z Zambrowa, która dotychczas spisywała się najwyżej przeciętnie, a na wyjazdach bardzo słabo (cztery porażki i dwa remisy), nie wróży to niczego dobrego. Tym bardziej, że piłkarze Rakowa ponownie zagrają przed telewizyjnymi kamerami i będą się chcieli pokazać. Tak jak w meczu z Rozwojem Katowice, który wygrali pewnie - 3:0.

Raków będzie zdecydowanym faworytem sobotniej potyczki, ale trzeba wiedzieć, że Olimpia gra ostatnio zdecydowanie lepiej niż na początku sezonu. Przegrała wówczas trzy mecze z rzędu i w związku z kłopotami organizacyjnymi klubu, mówiło się nawet o wycofaniu drużyny z rozgrywek. Piłkarze z Zambrowa najgorsze mają jednak już za sobą. Z sześciu ostatnich meczów przegrali tylko jeden i zdobyli 9 punktów, co może być dla drużyny Marka Papszuna pewnym ostrzeżeniem.

Mecz Raków Częstochowa - Olimpia Zambrów w sobotę 8 września na stadionie przy ul. Limanowskiego. Początek o godz. 15. Transmisja w TVP 3.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.