Kibice Lecha Poznań nie obrażali prezydenta? Komisja Ligi: "Transparent nie zawierał niedozwolonych treści"

Komisja Ligi Ekstraklasy SA ukarała Lecha Poznań karą grzywny w wysokości 5 tys. złotych za zachowanie kibiców podczas ostatniego ligowego meczu z Arką Gdynia. - To kara tylko za odpalenie środków pirotechnicznych, nie zaś za wywieszenie transparentu i okrzyki - mówi nam Maksymilian Michalczak, menedżer ds. komunikacji Ekstraklasy SA.

Fani Kolejorza przed rozpoczęciem spotkania odpalili świece dymne, a w drugiej połowie wywiesili transparent, na którym widniała podobizna prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka ubranego w spódniczkę i trzymającego w dłoni penisa oraz napis: "Poznań przeprasza za tęczowego Jacka". Ponadto przez kilka minut obrażali prezydenta okrzykami "Ch... ci na imię, Jaśkowiak ty sk...." oraz "Jaśkowiak! Co? Ty k...". Wszystkie te incydenty opisał delegat w swoim sprawozdaniu.

Zapytaliśmy Ekstraklasę SA, dlaczego nie zdecydowała się nałożyć kary za transparent oraz wulgarne okrzyki. Oto, jaką odpowiedź otrzymaliśmy od przewodniczącego Komisji Ligi Zbigniewa Mrowca:

"Komisja Ligi zapoznała się z treścią transparentu zaprezentowanego przez kibiców Lecha Poznań oraz z informacjami dotyczącymi przebiegu meczu i zachowania kibiców tego klubu. W ocenie Komisji Ligi transparent nie zawierał niedozwolonych treści i mieścił się w zakresie dopuszczalnego prezentowania treści o wymowie społecznej związanej z aktualnymi wydarzeniami, co jest dopuszczalne w świetle przepisów dyscyplinarnych. Kwestia oceny w tym zakresie przez Komisję Ligi nie ma nic wspólnego z podzielaniem lub nie przez Komisję lub poszczególnych jej członków stanowiska lub poglądów wyrażanych przez kibiców, a jest to jedynie ocena z punktu widzenia przepisów dyscyplinarnych i przekroczenia lub nie granic dopuszczalnej formy i treści wypowiedzi prezentowanej w oprawie meczowej. Komisja Ligi ocenia też inne niż prezentacja opraw meczowych zachowania kibiców i podobnie jak w przypadku oceny treści flag i transparentów ocenia, czy doszło do naruszenia przepisów dyscyplinarnych. W wypadku ostatniego domowego meczu Lecha Poznań Komisja uznała, że jedynie odpalenie środków pirotechnicznych, w szczególności świec dymnych, można uznać za oczywiste naruszenie przepisów dyscyplinarnych przez kibiców klubu gospodarza".

Kibicom Lecha nie spodobało się to, że prezydent wziął udział w marszu równości oraz pozwolił na wywieszenie na ulicach miasta tęczowych flag symbolizujących solidarność z osobami homoseksualnymi. Swoje niezadowolenie wyrażali też w portalach społecznościowych:

Dodajmy, że na meczu Lecha z Arką było obecnych ponad 18 tys. dzieci i młodzieży w zorganizowanych grupach.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.