Lech Poznań. Nenad Bjelica pracuje nad językiem polskim. "Mam mało czasu, ale niedługo będę mówił po polsku"

- Przez ten miesiąc miałem dużo pracy. Nawet dla rodziny mam niewiele czasu. Ale staram się pracować nad nauką polskiego. Za miesiąc lub dwa będę już mówił w tym języku - twierdzi trener Lecha Poznań Nenad Bjelica.

Za kilka dni minie miesiąc odką Nenad Bjelica został trener Lecha Poznań. Chorwat już na pierwszej konferencji prasowej zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy przyswoi język polski, by swobodnie komunikować się z pracownikami klubu, zawodnikami i dziennikarzami.

Bjelica zna już pięć języków - chorwacki, niemiecki, hiszpański, włoski i angielski. Sam przyznaje, że język chorwacki jest podobny do polskiego i w związku z tym łatwiej będzie mu o naukę.

Chorwat przez miesiąc pracy w Poznaniu przyswoił dopiero podstawy polskiej mowy. - W ostatnich tygodniach miałem mnóstwo pracy. Dużo narad, wywiadów, treningów. Kiedy już wracam do domu, to mam mało czasu nawet dla rodziny - mówi trener, ale dodaje: - Niemniej staram się uczyć polskiego. Rozumiem już dużo. Z kierownikiem zespołu staram się rozmawiać po polsku, by ćwiczyć język w praktyce.

Bjelica zapewnia, że jeszcze przed końcem roku będzie już rozmawiał po polsku. - Dziś nie mam jeszcze śmiałości, by na konferencjach wypowiadać się w waszym języku, ale myślę, że za miesiąc czy dwa już to się uda - uważa.

Więcej o:
Copyright © Agora SA