Zarówno piłkarze Odry jak i Radomiaka do hitu kolejki przystępowali poważnie osłabieni, ale więcej ubytków z podstawowej jedenastki mieli goście. Ostatecznie po spotkaniu nikt nie mógł mówić, że wynik nie jest sprawiedliwy, bowiem mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Wykorzystał to Raków, którego piłkarze nie mieli najmniejszych problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa. Tym razem częstochowianie zaaplikowali trzy gole Rozwojowi Katowice. Taka sama liczbę goli zdobyli tymczasem w Bełchatowie zawodnicy Gryfa Wejherowo. Wprawdzie do przerwy goście prowadzili tylko 1:0 (strzelił Adrian Klimczak), ale aż cztery gole ujrzeli kibice po zmianie stron. Na dwa kolejne zespołu Gryfa - Daniela Ciechańskiego i Roberta Chwastka, spadkowicz odpowiedział również dwoma, ale to było za mało by zdobyć choćby punkt.
Za to 10. seria gier zainaugurowana została już w piątek kiedy to rozegrano dwa spotkania. W Kołobrzegu w derbach Pomorza miejscowa Kotwica uległa Błękitnym Stargard a jedyna bramkę zdobył Sebastian Inczewski. W końcu w Warszawie Polonia dwukrotnie przegrywała z Siarką, ale zdołała zdobyć punkt. Bohaterem Czarnych Koszul został Szymon Zgarda, zdobywca wyrównującego gola w już doliczonym czasie gry.
Wyniki 10. kolejki:
Stal Stalowa Wola - Olimpia Zambrów 3:1, Kotwica Kołobrzeg - Błękitni Stargard 0:1, Raków Częstochowa - Rozwój Katowice 3:0,, Polonia Bytom - Puszcza Niepołomice 1:2, Odra Opole - Radomiak Radom 0:0, Polonia Warszawa - Siarka Tarnobrzeg 2:2, Olimpia Elbląg - ROW Rybnik 3:2, Warta Poznań - Legionovia Legionowo 0:2, GKS Bełchatów - Gryf Wejherowo 2:3.