Najdłuższy bieg już za nami, więc kto w maju nie wystartował, ten w tym roku szans na zdobycie statuetki już nie ma. Drugim etapem walki o statuetkę będzie 10. PZU Bieg Trzech Kopców, a trzecim 3. PZU Cracovia Półmaraton Królewski. Jedno jest pewne, że w tym roku maksymalnie 2,5 tysiąca biegaczy będzie w stanie postawić na półkę statuetkę Krakowskiej Triady Biegowej. Taki jest bowiem limit B3K. Organizatorzy - Zarząd Infrastruktury Sportowej - obiecują, że w przyszłym roku postarają się, by w tej imprezie mogło wziąć udział więcej osób.
Królewska Triada Biegowa ma własne logo. - Ci, którzy ukończą wszystkie biegi, dostaną dyplom i specjalną statuetkę. To będzie coś na wzór korony maratonów polskich [by ją zdobyć, trzeba ukończyć pięć maratonów - przyp. red.] w miejskim wydaniu - podkreśla Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS. - Więc w tym roku będzie można przejść do sportowej historii Krakowa.
W ubiegłym roku było 317 osób, które zaliczyły te wszystkie biegi. Jedną z nich była Justyna Dziadoń. Bieganie trenuje zaledwie półtora roku, a już pomyślnie zmierzyła się nawet z dystansem 42 km.
- Dzięki systematycznym treningom ukończyłam wszystkie trzy biegi. Ile razy w tygodniu? Minimum pięć - mówi. - Na co dzień to wymaga dobrej organizacji i determinacji, ale musi być połączone z czerpaniem przyjemności. Podoba mi się pomysł ze statuetką. Każdy medal dla biegacza jest satysfakcją, że pokonał własne słabości.
Królewska Triada Biegowa ma także hasło: "Kraków 3ma tempo". - Chcemy uhonorować tych, którzy w jednym roku przebiegną maraton, półmaraton i bieg górski. Liczymy, że w ten sposób przyciągniemy biegaczy do Krakowa i przywiążemy do naszego miasta oraz imprez, które dla nich organizujemy.
Wszystkie osoby, które w 2016 roku ukończą trzy wymienione biegi, powinny zgłosić się do ZIS. Przyjmowanie zgłoszeń biegaczy potrwa między 16 października a 7 listopada. Można to zrobić drogą elektroniczną (za pomocą wniosku zamieszczonego na stronie internetowej Królewskiej Triady Biegowej) lub pocztową.