Dwie spółki przy Effectorze. Powstała "Siatkówka Świętokrzyska"

Zmiany w strukturach naszego reprezentanta w Plus Lidze. Kielecki klub prowadzić będą teraz... dwie spółki akcyjne. - Druga z nich będzie miała charakter kapitałowy - wyjaśnia prezes Jacek Sęk

Od czterech lat podmiotem prowadzącym Effectora jest spółka "Świętokrzyska Siatkówka", w skład której oprócz prezesa Sęka wchodzą członkowie Rady Nadzorczej: Małgorzata Kruk, Jarosław Plech i trener Dariusz Daszkiewicz. Kilka dni temu, głównie z inicjatywy prezesa firmy Effector Leszka Cieska, powołano do życia spółkę "Siatkówka Świętokrzyska". - Wokół niej powstały już legendy, ale naprawdę nie ma w tym nic sensacyjnego. Jest to najogólniej mówiąc podmiot wspierający klub, założony głównie po to, by zaangażowanie finansowe naszego głównego sponsora mogło być większe, co nas zresztą bardzo cieszy - dodaje Sęk. W nowej spółce, poza nim i członkami pierwszej (oprócz Daszkiewicza) zasiądzie także Wiesław Tkaczuk. Były sternik Kolportera Korony (lata 2003-07, awans do pierwszej ligi, potem do Ekstraklasy) został także wiceprezesem klubu.

- Zostałem poproszony przez Leszka Cieska o pomoc i wykorzystanie mojego doświadczenia w pracy w wielu firmach i spółkach. W Effectorze będę odpowiadał za tematy organizacyjno-finansowe, stroną sportową zajmie się prezes Sęk - zapowiada Tkaczuk.

Tymczasem siatkarze kieleckiego zespołu w miniony weekend wzięli udział w silnie obsadzonym turnieju w Raciborzu. Impreza zakończyła się w niedzielny wieczór, jej szczegóły w jutrzejszym wydaniu "Gazety".

Więcej o:
Copyright © Agora SA