Warmia Traveland liderem. Teraz podejmie u siebie Pomezanię Malbork

Już w najbliższą niedzielę szczypiorniści z Olsztyna rozegrają pierwszy mecz nowego sezonu przed własną publicznością. Rywalami podopiecznych Giennadija Kamielina będzie Polski Cukier Pomezania Malbork.

Warmiacy dobrze zaczęli sezon, wygrywając na wyjeździe zdecydowanie ze Śląskiem Wrocław 38:26. Okazałe zwycięstwo dało Warmii pierwsze miejsce w tabeli i powinno cieszyć. Jednak warto przypomnieć, że przeciwko olsztynianom wystąpiło zaledwie ośmiu zawodników Śląska i to juniorów. - W takich meczach kluczowe jest zachowanie koncentracji - mówi Marcin Malewski, skrzydłowy Warmii Traveland. - Śląsk Wrocław w poprzednim sezonie grał w ekstraklasie i po spadku do I ligi większość zawodników odeszła z drużyny. Zastąpili ich młodzi gracze, w większości juniorzy. Bronili się dzielnie, ale byli tylko w ósemkę. Miało być ich więcej, ale klub nie zgłosił kilku graczy na czas. Nas cieszą dwa zdobyte punkty i okazała wygrana, ale jest jeszcze sporo do poprawienia. Należy pamiętać, że za nami dopiero pierwszy mecz i wiedzieliśmy, że nie wszystko będzie funkcjonować tak, jakbyśmy chcieli.

Najbliższy rywal powinien być zdecydowanie trudniejszy. Polski Cukier Pomezania Malbork pokonał w poprzedniej kolejce 27:22 rezerwy Orlenu Wisły Płock. W zeszłym sezonie oba mecze Warmii z Pomezanią były bardzo zacięte. W Malborku olsztynianie wygrali 34:33, zaś u siebie przegrali 29:30.

- Pomezania to solidny pierwszoligowiec - ocenia Marcin Malewski. - W zeszłym sezonie grało się nam z nimi ciężko i myślę, że podobnego meczu należy się spodziewać teraz. Chcemy wygrać to spotkanie, ponieważ po raz pierwszy zagramy w Olsztynie przed własną publicznością i nie zamierzamy zawieść oczekiwań kibiców.

W zespole Giennadija Kamielina nikt nie narzeka na kontuzje. Od dłuższego czasu wyłączony z gry jest jedynie Paweł Deptuła. Jego absencja ma potrwać jeszcze kilka miesięcy.

Mecz odbędzie się 18 września (niedziela), godz. 15, al. Piłsudskiego 44, ceny biletów: 5 zł (ulgowy) i 8 zł (normalny)

Tabela I ligi

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.