Vive Tauron trzecią drużyną klubowych mistrzostw świata! Wysoka wygrana z Al Sadd

Vive Tauron w mocnym stylu pożegnało się z klubowymi mistrzostwami świata. Kielczanie pewnie pokonali Al Sadd i zajęli trzecie miejsce w Super Globe 2016.

Zwycięzcy Ligi Mistrzów w odróżnieniu od meczu z PSG z Katarczykami zdecydowanie poprawili skuteczność. W pierwszej połowie mieli bardzo dobrą - 80 procentową. Zdobyli dwadzieścia bramek, a oddali tylko pięć rzutów więcej. A przecież między słupkami Katarczyków stał świetny fachowiec - reprezentant Serbii - Darko Stanić. Kielczanie nie mieli żadnych problemów z wypracowaniem sobie dogodnych pozycji w ofensywie, mimo faktu, że rywale próbowali różnych ustawień w obronie. Mądrze rozgrywał Uros Zorman, który do przerwy miał aż cztery asysty. Niewiele ustępował mu w tym Krzysztof Lijewski, który miał trzy otwierające podania. Pod nieobecność Michała Jureckiego, na lewym rozegraniu szansę obok Karola Bieleckiego dostał Piotr Chrapkowski. I zaprezentował się z bardzo dobrej strony, imponował odwagą i dynamiką.

Faworyci tylko przez pierwszy kwadrans nie mogli wypracować przewagi. Po tym okresie przegrywali nawet 7:8. Już jednak w 19. minucie wygrywali 11:8, a do przerwy wypracowali sobie bezpieczną, ośmio bramkową zaliczkę. Prawdziwą wisenką na torcie była akcja z 20. minuty Filipa Ivicia. Chorwat obronił mocny rzut z drugiej linii, a potem dobitkę z koła.

W drugiej połowie kielczanie kontrolowali przebieg pojedynku. Ich wygrana ani przez chwilę nie była zagrożona. Mogli nawet pozwolić sobie na stratę czterech goli z rzędu.

Za zwycięstwo z Al. Sadd podopieczni Tałanta Dujszebajewa zgarnęli ponad 150 tysięcy dolarów, czyli pół miliona złotych. Al.-Sadd dostanie 40 tysięcy dolarów.

Vive Tauron Kielce - Al Sadd 36:25 (20:12)

Vive Tauron Kielce: Ivić - Djukić 7, Bielecki 5, Strlek 4, Chrapkowski 3, Reichmann 3, Paczkowski 3, Kus 2, Jurkiewicz 2, Aginagalde 2, Zorman 2, Lijewski 1, Jachlewski 1, Walczak 1.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.