Dla akademików był to trzeci test w ciągu dziewięciu dni. Wcześniej pokonali 3:1 Effectora Kielce i w takim samym stosunku I-ligowy AGH Kraków. Dla gruntownie przebudowanej i nie ma co ukrywać, słabszej niż w ubiegłym sezonie drużyny Michała Bąkiewicza, PGE Skra okazała się zbyt wymagającym rywalem. Bełchatowianie wygrali bardzo wyraźnie (25:13, 25:17, 25:18). Trener tym razem sprawdził skład z Tomaszem Kowalskim na pozycji rozgrywającego, Rafałem Szymurą i Adrianem Szlubowskim na przyjęciu, środkowymi Bartoszem Buniakiem i Michałem Szalachą, atakującym Pawłem Adamajtisem oraz libero Adamem Kowalskim. Najlepszy wśród częstochowian okazał się przyjmujący Stanisław Wawrzyńczyk, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.
AZS Częstochowa: T. Kowalski, Szlubowski, Buniak, Adamajtis, Szymura, Szalacha, A. Kowalski (libero) oraz Wawrzyńczyk, Polański, Buczek, Grebeniuk.
PGE Skra Bełchatów: Uriarte, Winiarski, Marcyniak, Wlazły, Penchew, Lisinac, Piechocki (libero) - Janusz, Luburic, Szalpuk, Milczarek.