Filipiak przyznaje, że we wtorek wpłynęły pieniądze na konto Cracovii. Wcześniej nie chciał zdradzić, o jaką kwotę chodzi, ale w międzyczasie jej wysokość wyszła na jaw. - To niepoważne, że jeden z członków PZPN podał tę kwotę do mediów. Tak, kwota bazowa to 2,5 mln euro. Reszta zależy od osiągnięć Bartka i Leicester - mówi Filipiak
2,5 mln to nie wszystko, co zarobi Cracovia. To dopiero kwota podstawowa. - Mamy kwotę bazową i pięć bonusów, m.in. za sukcesy Leicester w lidze czy liczbę występów Bartka. Jeżeli wszystkie bonusy się zrealizują, będzie najdroższym piłkarzem Ekstraklasy, ale żeby tak było, musi grać dużo i dobrze. Jego prawdziwą wartość będzie można określić w ciągu sezonu lub dwóch - dodaje prezes Cracovii.
źródło: Okazje.info