To była najszybsza walka turnieju szermierczego i zarazem bardzo wzruszające chwile. Brazylijka Marta Baeza Centurion przegrywała z nią 2:4 i wtedy podczas natarcia źle postawiła nogę na planszy. Spowodowało to kontuzję nogi w okolicach kolana.
Brazylijka upadła, skrzywiła się z bólu, potem się rozpłakała. Pięknie zachowała się wtedy Bogna Jóźwiak, która podeszła do niej, przytulała ją i długo pocieszała. Polka zdobyła awans z powodu poddania walki, która przed własną publicznością była dla brazylijskiej szablistki bardzo ważna.
Teraz rywalką Bogny Jóźwiak w indywidualnym turnieju szabli będzie słynna rosyjska zawodniczka Sofia Wielikaja - siedmiokrotna mistrzyni świata i aktualna wicemistrzyni olimpijska z Londynu. Pojedynek rozpocznie się około godz. 15 czasu polskiego.
Wielkopolska na igrzyskach - historyczne medale i nadzieje w Rio