Derby Krakowa. Trener Wisły: Ta przegrana to cios dla zawodników i klubu, ale..

... - to dopiero początek ligi. Wierze, że jeszcze zaświeci słońce dla Wisły - mówił Dariusz Wdowczyk.

Wisłą przegrała 1:2. - Nie stwarzaliśmy sobie sytuacji. Nasi napastnicy są zbyt statyczni - podkreśla szkoleniowiec Wisły. - Po stracie gola mieliśmy inicjatywę i trzeba się zastanowić bardziej nad tym dlaczego nie potrafimy zdobywać goli. Na gorąco więcej oczekuję od napastników, także w obronie. Zdecydowanie więcej od nich wymagam.

Wisła zagrała trzy mecze z rzędu na wyjeździe. Nie zdobyła punktu, straciła osiem goli, zdobyła dwa. - Oczywiście te spotkania nie były dla nas łatwe. Jako zespół nie mamy dobrego okresu -przyznał Wdowczyk.

Trener Wdowczyk jeszcze przed przerwą zdjął z boiska Pawła Brożka. - To była decyzja spowodowana kontuzją żeber - powiedział Wdowczyk i odniósł się do zmiany właściciela klubu. - Pewnie to nie pomaga, gdy dowiadujemy się o tym tuż przed meczem z Lechią Gdańsk. Chcemy jednak skupić się wyłącznie na stronie sportowej, czyli treningach i meczach.

W kadrze meczowej zabrakło Richarda Guzmicsa. Szkoleniowiec zapewnił, że to efekt drobnej kontuzji, ale przyznał tez, że toczą się rozmowe w sprawie zmiany klubu przez Węgra.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.