Mecz Lwów Częstochowa i Śląska Świętochłowice miał spory ciężar gatunkowy. Oprócz derbowego charakteru stawką był fotel lidera rozgrywek. Przed meczem zajmowali go speedrowerzyści Lwów, ale ich ewentualna porażka mogła w tabeli wiele namieszać.
Spotkanie od początku było niezwykle zacięte. Aż do 12. wyścigu szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Dopiero trzy podwójne zwycięstwa tuż przed biegami nominowanymi wysunęły na prowadzenie częstochowian. I gdy wydawało się, że emocje się skończyły, na stadionie doszło do incydentu. - Jeden z zawodników Śląska wdał się w pyskówkę z kibicami - informuje prezes Lwów Janusz Danek. - Było to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie.
Po incydencie, który przeniósł się do parkingu, kierownik Śląska Krzysztof Bas, zdecydował o wycofaniu swoich zawodników z wyścigów nominowanych, co jeszcze bardziej zaogniło i tak napiętą sytuację.
Mecz zakończył się zwycięstwem Lwów w stosunku 87:64, jednak nie wiadomo, czy wynik spotkania nie zostanie zweryfikowany. Na razie jednak częstochowianie umocnili się na pierwszej pozycji w speedrowerowej ekstralidze.
Daniel Ordon 11 (t,1,4,3,3)
Sebastian Paruzel 10 (3,-,w,4,3)
Marcin Szymański 18 (4,3,4,3,4)
Marcin Jakubiak 11 (1,4,2,4)
Dominik Rycharski 15 (3,2,3,3,4)
Mateusz Radomski 13 (4,2,3,4)
Krzysztof Marczak 7 (2,4,1,-)
Damazy Świder 1 (1)
Damian Natoński 1 (1)
Dawid Bas 11 (4,2,3,2)
Dawid Zając 3 (2,-,1,-)
Piotr Kuder 4 (3,1,-,-)
Kamil Bielaczek 4 (2,-,2,-)
Łukasz Nowacki 14 (4,4,4,2)
Kamil Niemiec 8 (3,1,2,2)
Mateusz Pacek 9 (1,2,4,2)
Kamil Bielica 8 (3,3,1,1)
Patryk Bas 0 (t)