- W ramach obu programów w 2015 i 2016 r. ustawiono łącznie 147 stojaków. 53 z nich stanęły w pasach drogowych i przestrzeni publicznej, pozostałe przy szkołach i przedszkolach - informuje Dagmara Gac z biura prasowego urzędu miejskiego.
W pierwszym programie lokalizacje były konsultowane ze szkołami.
- Wysyłaliśmy do szkół pytania o to, czy stojaki są potrzebne, a jeśli tak, to ile. W stosownym czasie otrzymywaliśmy odpowiedź od placówek - mówi Dagmara Gac. - Stojaki znalazły się m.in. przy przedszkolach nr: 4, 10, 11, 13, 19 i 22, podstawówkach nr: 4, 6, 7, 14, 21, 29, 33 i 34, przy gimnazjach 5, 10 i 11 oraz przy ZSO nr 7, Zespole Szkół Budowlanych, MDK-u przy ul. Słowackiego 17 i MOK "Amfiteatr".
W drugim programie zapotrzebowanie na stojaki zgłaszali sami mieszkańcy i Bractwo Rowerowe. I tu wskazano ulice, m.in.: Wernera, Struga, Wośnicką, Kilińskiego, Niedziałkowskiego, Żeromskiego, Młynarską, Prażmowskiego, Kościuszki, Narutowicza czy Wałową.
Miasto nie planuje na razie kontynuować obu programów, ale o nowe stojaki walczą sami rowerzyści. Wniosek o ustawienie kolejnych miejsc parkingowych dla rowerów był głosowany w budżecie obywatelskim, czy zdobył uznanie radomian i będzie realizowany, dowiemy się w poniedziałek podczas ogłaszania wyników. Cały czas trwa też akcja Bractwa Rowerowego i "Gazety Wyborczej" "Rowerem na zakupy". Zachęcamy w niej sklepy, instytucje kultury, instytucje publiczne czy przychodnie do montowania bezpiecznych stojaków. Wszystkich tego typu stojaków jest już w Radomiu 950, czyli 1900 miejsc parkingowych, najwięcej w przeliczeniu na 1000 mieszkańców w Polsce.