Sparingi i testy w Jagiellonii

Jeden sparing wygrany, w sobotę kolejny. Było pięciu testowanych, zostało trzech. Jagiellonia przygotowuje się do nowego sezonu w ekstraklasie.

BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS

Zajęcia z piłkami, potem bieganie, następnie bieganie i znowu bieganie - tak wyglądał m.in. jeden z czwartkowych treningów Jagiellonii. Zajęcia są dwa razy dziennie, do tego jeszcze siłownia. W pierwszych dniach przygotowań do nowego sezonu w ekstraklasie białostoczanie nie mają lekko.

- Mam nadzieję, że później będzie lepiej - uśmiecha się Brazylijczyk Guti.

- W tym okresie nikt nie ma lekko - mówi też z uśmiechem Rafał Grzyb.

Pierwsza wygrana

W środę Jagiellonia rozegrała pierwszy sparing w okresie przygotowawczym. Białostoczanie wygrali 5:0 z IV-ligową Cresovią Siemiatycze. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Karol Świderski. 19-letni zawodnik najpierw świetnie wykończył podanie Tarasa Romanczuka, a następnie Dawida Polkowskiego. W drugiej połowie spotkania na listę strzelców wpisali się natomiast Przemysław Frankowski, Karol Mackiewicz oraz Paweł Kaczmarczyk. Podopieczni Michała Probierza ostatecznie zaliczyli pewną wygraną.

- Sparingpartner był z niższej ligi, ale trzeba te bramki zdobywać, mimo ciężkich treningów. Musimy wygrywać, obojętnie w jakim momencie okresu przygotowawczego jesteśmy - dodaje trener Michał Probierz. - Rok temu w sparingach było wiele elementów, w których czegoś nam brakowało, i tłumaczyliśmy to pewnymi rzeczami, a od samego początku trzeba zwracać na to uwagę. Gdy się wygrywa, to jest zdecydowanie lepiej.

W pojedynku z Cresovią szkoleniowiec sprawdzał m.in., jak niektórzy zawodnicy spisują się na nowych dla siebie pozycjach. Jacek Góralski grał więc na prawej obronie, Łukasz Burliga na środku defensywy, a Karol Mackiewicz w ataku.

- Chcemy stworzyć sobie różne alternatywy, żeby w trakcie meczu była możliwość zmiany ustawienia - tłumaczy Michał Probierz, który przyglądał się też umiejętnościom kilku młodych zawodników.

- Wielu młodych chłopaków pokazało, że musi dużo pracować. Często słyszę opinie, dlaczego nie gra więcej młodych, a oni odpowiedzi na takie pytania dają właśnie w takich meczach - stwierdza trener i dodaje: - Trzeba pochwalić za solidną pracę, bo jest dobra grupa, która rozbudziła apetyty, grając w mistrzostwach Polski, ale coraz bardziej też uświadamiamy sobie, że to my bardziej chcemy, żeby oni byli piłkarzami, niż oni sami tego chcą.

Dwóch odpadło

W środowym sparingu zagrało też trzech zawodników przebywających w Jagiellonii na testach. Już od dłuższego czasu z drużyną z Białegostoku ćwiczy Łukasz Sołowiej (27-letni obrońca, ostatnio występował w I-ligowym Zagłębiu Sosnowiec). Ponadto na tle IV-ligowca mieli możliwość pokazania się Patryk Szymański (23-letni skrzydłowy przez ostatnie pół roku grał w I-ligowym GKS-ie Katowice) oraz Michał Smolarczyk (22-letni napastnik, który ostatnio wraz z Wierną Małogoszcz wywalczył awans do III ligi). Wszyscy oni jeszcze w czwartek trenowali z Jagiellonią. Po zajęciach trener Michał Probierz podziękował już Szymańskiemu.

W czwartek wraz z drużyną z Białegostoku ćwiczyli też dwaj gracze z Nigerii. Pierwszym ze sprawdzanych zawodników był lewy pomocnik Gbolagade Azisa, a drugim napastnik Ojukwu David Ifegwu. Po treningu okazało się, że na dłuższe testy w Jagiellonii zostanie tylko jeden z nich.

- Zostanie "Krzychu" - mówi trener Michał Probierz, który pseudonimem "Krzychu" ochrzcił Gbolagade Azisa.

- Jest szybki i silny. Bardzo niebezpieczny w grze jeden na jednego - tak pomocnika charakteryzuje Sunday Ibrahim, były piłkarz m.in. Wisły Kraków, który przywiózł Nigeryjczyków do Białegostoku.

Kolejną okazję do pokazania swych umiejętności testowani zawodnicy będą mieli w sobotę. Wówczas białostoczanie zmierzą się w sparingu z Górnikiem Łęczna. Mecz rozpocznie się o godz. 12 w Siemiatyczach.

Drągowski we Włoszech?

W sparingu z Cresovią nie zagrał m.in. Bartłomiej Drągowski. Już od dłuższego czasu zanosi się na to, że młody bramkarz zmieni klub. "Przegląd Sportowy" informuje, że jego nową drużyną może być Fiorentina. Drągowski w najbliższych dniach ma przejść testy medyczne w piątej drużynie Serie A.

Nowych klubów szukają sobie też ci zawodnicy, z których w Jagiellonii zrezygnowano. Sebastian Madera podpisał już kontrakt z Zagłębiem Lubin. Do Śląska Wrocław może trafić Alvarinho, a do Ruchu Chorzów Piotr Grzelczak oraz Igors Tarasovs. Odejście ostatniego z nich jest związane z tym, że ostatnio kontrakt z Jagiellonią podpisał Ivan Runje (25-letni obrońca występujący ostatnio w Omonii Nikozja).

Więcej o Jagiellonii na bialystok.sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.