Wisła Kraków. Mateusz Zachara: Liga chińska nie jest taka słaba

We wtorek Wisła Kraków zaprezentowała drugiego nowego piłkarza tego lata. - Cieszę się, że po siedmiu miesiącach przerwy mogłem wyjść na trening - mówi Mateusz Zachara.

Zachara podpisał z klubem roczny kontrakt z opcją przedłużenia. W ostatnim sezonie był piłkarzem Henan Jianye, ale po operacji ręki wiosną rozwiązał umowę z chińskim zespołem. - To moja pierwsza tak długa przerwa. Może nie jestem w 100 procentach gotowy do gry, ale liczę, że jak najszybciej wrócę do pełnej dyspozycji - mówi piłkarz.

Podkreśla, że w Chinach śledził polską ekstraklasę. - Kiedy mogłem, oglądałem mecze. Zresztą od siedmiu miesięcy jestem w kraju. Liga chińska nie jest taka słaba, jak się mówi. Chińscy piłkarze są dobrze przygotowani technicznie i fizycznie - zaznacza.

Zachara podpisał przy Reymonta roczny kontrakt. Umowa zawiera klauzulę przedłużenia na dwa kolejne sezony.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.