Wrocławski kickbokser Michał Turyński ambasadorem World Games 2017

Organizatorzy World Games 2017 ogłosili kolejnego ambasadora imprezy, która w przyszłym roku odbędzie się na Dolnym Śląsku. Został nim 30-letnik kickbokser Michał Turyński.

30-letni zawodnik Fightera Wrocław w marcu został zawodowym mistrzem świata prestiżowej organizacji WAKO PRO w kick-boxingu (kat. superciężka). Po wymarzony pas podopieczny trenera Tomasza Skrzypka wybrał się do Sarajewa, gdzie pokonał miejscową gwiazdę, Bośniaka Dzevada Poturaka.

- Kickboxing to jedna z dyscyplin przyszłorocznych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich, z którą wiążemy wielkie nadzieje. Wierzymy, że impreza zyska dużą popularność i przyniesie naszej kadrze narodowej sporą liczbę medali. Mam wielką przyjemność ogłosić, że dziś tytuł Ambasadora The World Games 2017 otrzymuje mistrz świata Michał Turyński. To wyraz naszego wielkiego uznania dla jego wyniku sportowego i postawy życiowej. Michał Turyński reprezentuje sobą wszystko to, co w sporcie najlepsze. Ambasadorowi życzę udanych walk i kwalifikacji na Igrzyska. Wierzę, że wspólnie będziemy promować kickboxing - mówił w sobotę, w trakcie zawodów Mistrzostw Polski w kicboxingu rozgrywanych w hali przy ul. Krupniczej, Marcin Przychodny, prezes Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego The World Games 2017.

- Bardzo dziękuję za tytuł, traktuję to jako wyróżnienie dla całego polskiego kickboxingu. Obiecuję, że damy z siebie wszystko, by na The World Games 2017 we Wrocławiu wraz z całą reprezentacją zaprezentować się jak najlepiej i dorzucić kilka medali do polskiego worka - zadeklarował zawodnik.

Dodajmy, że swój życiowy sukces, tytuł mistrza świata WAKO PRO, Michał Turyński wywalczył 11 marca. - Na pewno biłem się w paszczy lwa i na pewno z gościem, który, teoretycznie, był dwie klasy wyżej niż ja. Zresztą wszystkie media branżowe wysoko moich akcji nie oceniały. Wiem, że Poturak od 12 lat nie przegrał wcześniej w Sarajewie, ale ostatnio uległ numerowi 1, Zabitowi Samiedovowi. No i ma już 38 lat, co działało na moją korzyść. Już po rozgrzewce mógł się czuć nieco podmęczony, bo pierwszy raz w życiu spotkałem się z sytuacją, że odegrano wszystkie cztery zwrotki Mazurka Dąbrowskiego. I po każdej kolejnej on wydawał się być coraz bardziej zdziwiony - mówił wówczas Turyński wrocławskim mediom. - Mnie nigdy nie stawiano w roli faworyta. Raczej ściągano jako kogoś, kto przyjedzie po pieniążki i po łomot. Być może zbagatelizowali mnie nieco po porażce na punkty z Thomasem Hronem w Wilnie. Historia się jednak napisała i nikt już mi tego mistrzostwa nie zabierze - dodawał.

Michał Turyński to także strażak Ochotniczej Straży Pożarnej z Ciepłowodów na Dolnym Śląsku, skąd pochodzi. Z tamtejszą ekipą trzykrotnie sięgał po mistrzostwo Dolnego Śląska strażaków.

Michał Turyński tytuł ambasadora World Games 2017 otrzymał tuż po zwycięskiej walce w półfinale mistrzostw Polski. W niedzielę, 12 czerwca od godziny 15 w hali przy ul. Krupniczej odbędą się walki finałowe we wszystkich kategoriach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.