Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Paweł Papke to jeden z wybitniejszych zawodników olsztyńskiego AZS, wielokrotny reprezentant kraju. Sześć lat temu zakończył karierę i przeszedł do polityki. W 2010 r. został wybrany z listy Platformy Obywatelskiej do rady miasta. Nie zagrzał w niej długo miejsca, bo rok później dostał się do parlamentu. W lutym 2015 roku były sportowiec został wybrany na prezesa siatkarskiej centrali.
Na kilka miesięcy przed nowymi wyborami, Paweł Papke podjął dość zaskakującą decyzję. Oświadczył on, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję, czym zaszokował siatkarskie środowisko. Jak tłumaczy były siatkarz, decyzja ta była podyktowana pracą w parlamencie. - Miałem swoją misję, którą wypełniłem - podkreśla Paweł Papke. - Mam również wiele obowiązków jako poseł z Warmii i Mazur i wraz z zarządem związku podjęliśmy decyzję o tym, aby stanowisko prezesa piastowała inna osoba.
Podczas poniedziałkowego walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów PZPS nowym prezesem związku wybrano Jacka Kasprzyka. Były już wiceprezes związku otrzymał 63 głosy, a jego kontrkandydat Witold Roman - 29. Podczas obrad wybrano również zarząd PZPS, w którym znalazł się również były olsztyński siatkarz. Jestem bardzo zadowolony z tego wyboru - stwierdza utytułowany sportowiec.
- Jest on kompetentną osobą, która potrafi zjednoczyć całe środowisko siatkarskie. Jeśli natomiast chodzi o moją kadencję, to była ona bardzo udana. To, co założyliśmy sobie wraz z moimi współpracownikami, zostało zrealizowane. Odnosiliśmy również sukcesy na polu sportowym - nasza młodzież została mistrzami świata oraz Europy, mamy swoich przedstawicieli w obu odmianach tego sportu na Igrzyska Olimpijskich. Ponadto to w Polsce w tym sezonie odbył się turniej finałowy męskiej Ligi Mistrzów.
I dodaje: - Czasami musiałem się zmierzyć z trudnymi decyzjami kadrowymi. Udało nam się jednak pokonać wszystkie przeszkody i uniesioną głową ustępuję ze stanowiska prezesa PZPS.
Związany z regionem Papke należał do grupy osób, której zależało na przeniesieniu siatkarskiego turnieju z cyklu Grand Slam do stolicy Warmii i Mazur. Przypomnijmy, że od 2004 roku zawodnicy i kibice z całego świata zjeżdżali na turnieje Pucharu Świata do Starych Jabłonek koło Ostródy. Zeszłoroczne zawody, który po raz pierwszy w historii odbył się na terenach CRS "Ukiel" okazał się sukcesem. Międzynarodowa Federacja Siatkówki w tym roku po raz kolejny przyznała Olszynowi możliwość organizacji turnieju, który odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Wielu obserwatorów zadaje sobie jednak pytanie, czy zmiana warty na stanowisku prezesa PZPS może również wpłynąć na miejsce rozgrywania zawodów w przyszłym roku.
- Chciałbym uciąć wszelkie spekulacje i powiedzieć, że to również Jacek Kasprzyk był za przeniesieniem Grand Slamu do Olsztyna - stwierdza Paweł Papke. - Regularnie przyjeżdża on na Warmię i Mazury, które bardzo mu się podobają. Nie widzę przeszkód, aby w kolejnych latach turniej odbywał się w Olsztynie. Zapewniam, że nowy prezes PZPS ma takie samo zdanie jak ja.