Tłumy skandowały na fecie: Puchar Europy jest nasz [GALERIA ZDJĘĆ]

Cały Rynek opanowali kibice Vive Tauron Kielce na wtorkowym świętowaniu podwójnej korony w Polsce oraz przede wszystkim tytułu najlepszej drużyny Ligi Mistrzów.

Zanim bohaterowie z Kolonii pojawili się na Rynku było mnóstwo konkursów i zabaw dla dzieci. A długo przed ich przyjazdem mistrzów Polski, tłumy kibiców zebrały się na Rynku. Zawodnicy na scenę wchodzili przy swoich ulubionych piosenkach. Każdy z nich zadawał pytanie swojemu koledze z drużyny. Olbrzymią owację otrzymał również Tałant Dujszebajew. - To, że wygraliśmy Ligę Mistrzów to jest wasza zasługa, bo jesteście wspaniałymi kibicami - powiedział kielecki szkoleniowiec.

Piotr Nowacki z Kancelarii Prezydenta RP odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy. Nie spotkało się to jednak z entuzjazmem fanów, podobnie jak kolejne wystąpienia polityków.

- Zawsze staramy się być apolityczni - mówi Bertus Servaas, prezes Vive Tauron Kielce. I zwrócił się do fanów. - Mamy najlepszą drużynę w Europie, ale mamy też najlepszych kibiców w Europie - mówił. Oodpowiedziało mu gromkie "dziękujemy, dziękujemy".

Na fecie pożegnano również zawodników, którzy odchodzą z klubu - Grzegorza Tkaczyka, Denisa Bunticia, Ivana Cupicia oraz Marina Sego. Przypomnijmy, że Servaas potwierdził, że od nowego sezonu zagrają w Kielcach Dean Bombac, Darko Djukić oraz Filip Ivić oraz Patryk Walczak. Od sezonu 2017/2018 w Kielcach zagrają za to Alex Dujszebajew i Marko Mamić. Zwłaszcza potwierdzenie transferu syna trenera Vive spotkało się z olbrzymią owacją kibiców.

Na koniec wzniesiono puchar za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Kibice śpiewali kultowe "We are the champions".

W ostatnim "Magazynie Kielce" :

 

Piłka ręczna to jego życie - z trenerem Talantem Dujszebajewem rozmawiają Piotr Rozpara i Paweł Matys

 

Jakie inwestycje drogowe zaplanowano w Kielcach? Sprawdza Marcin Sztandera

 

Żorż smakuje. W Koronnych Smakach każe nosić szefa kuchni na rękach

 

Czytaj wszystkie teksty z "Magazynu Kielce" .

 

Dołącz do nas na Facebooku.

Więcej o: