Stan zdrowia Krystiana Rempały nie poprawia się. W weekend będą go wspierać żużlowcy i kibice

#KrystianTrzymajSię - pod tym hasztagiem podczas VII rundy PGE Ekstraligi ruszy ogólnopolska akcja wspierająca Krystiana Rempałę, żużlowca Unii Tarnów. Jak informuje rodzina, stan jego zdrowia na razie się nie poprawia.

W meczu ostatniej kolejki żużlowej ekstraligi między Unią Tarnów a ROW Rybnik 18-letni żużlowiec tarnowskiej drużyny doznał groźnego upadku. Po zderzeniu z Kacprem Woryną z głowy spadł mu kask, już bez niego Rempała uderzył o tor. Przeszedł operację i w szpitalu walczy o życie.

Z całego żużlowego środowiska płyną głosy wsparcia dla młodego zawodnika. W najbliższy weekend, w czasie siódmej kolejki ekstraligi, wspierać go będą zawodnicy i kibice. W czasie prezentacji drużyn przed meczami żużlowcy będą trzymać z wydrukowanym hasztagiem #KrystianTrzymajSię. Do tego samego zachęcają kibiców. W weekend odbędą się jednak tylko trzy z czterech zaplanowanych spotkań - starcie Unii Tarnów z Falubazem Zielona Góra zostało odwołane.

Stan zdrowia młodego żużlowca wciąż jest bardzo ciężki. Rodzina Rempały na oficjalnej stronie Unii zamieściła list, w którym dziękuje wszystkim za wsparcie. Jego treść poniżej.

"Szanowni Państwo, wierni kibice żużla i wszyscy wspierający nas modlitwą,

Raz jeszcze serdecznie dziękujemy za wszystkie czyny i słowa wsparcia dla Krystiana oraz naszej rodziny. Każda godzina jest dla nas prawdziwym cierpieniem. Wierzymy jednak, że Krystian wygra tę najcięższą w życiu walkę.

Ciężko cokolwiek wyrazić słowami w takich okolicznościach. Cały czas wraz z personelem szpitala czuwamy nad Krystianem. Niestety na razie jego stan zdrowia nie poprawia się. Czujemy jednak wsparcie z całego sportowego świata, które dodaje nam otuchy i siły. Dziękujemy raz jeszcze za wszystkie Msze Święte w intencji powrotu do zdrowia naszego syna. Będąc z Krystianem myślami i prośbami kierowanymi do Boga dajemy mu szansę, o którą tak mocno walczy. Pozostańcie więc proszę w tych staraniach i wy.

Ubiegłej niedzieli na rybnickim torze rozegrały się dwa dramaty, dwóch różnych - jakże młodych ludzi. Oprócz Krystiana swoje bardzo ciężkie chwile przeżywa teraz również Kacper Woryna. Prosimy o to, aby wesprzeć modlitwą i dobrym słowem także i tego młodego chłopaka. Nie można go o nic oskarżać. Wiemy, że żużel to bardzo niebezpieczny sport. Wszyscy chcą rywalizować i dbają o to, aby nie zrobić krzywdy swojemu rywalowi. Niedzielna tragedia dotyczy więc w tej chwili także i Kacpra Woryny. Prosimy o to, aby środowisko żużlowe się zjednoczyło i było wsparciem nie tylko dla naszego syna, ale również dla Kacpra. On również potrzebuje waszej pomocy. Bądźmy więc w tych ciężkich chwilach razem, wspierając wszystkich, których dotknęła ta tragedia.

Pamiętajcie, tylko zjednoczeni jesteśmy w stanie otrzymać to, o co prosimy."

Więcej o: