W spotkaniu pomiędzy emerytowanymi zawodnikami lepsi okazali się zawodnicy z Białegostoku, jednak nie wynik był w tym wszystkim najważniejszy. Mecz został zorganizowany w ramach festynu Fundacji Naszpikowani, która zachęca ludzi do tego, aby zostali dawcami szpiku.
- Chcemy zachęcać ludzi do zapisywania się do rejestru jako potencjalni dawcy szpiku. Chcemy uświadamiać, że to nie jest bolesne i nie ma przez to uszczerbku na zdrowiu - mówi Rafał Dubiejko z Fundacji Naszpikowani. - Sportowcy chętnie pomagają w takich inicjatywach i nie ma co ukrywać, widowiska sportowe przyciągają najwięcej ludzi.
Na boisku zagrali tak znani piłkarze, jak Jan Domarski (strzelec bramki w meczu z Anglią), Jacek Dembiński, Dariusz Dźwigała, a także byli zawodnicy Jagiellonii: Jacek Chańko, Jacek Bayer czy Mariusz Lisowski. Mecz z Orłami Górskiego udało się zorganizować dzięki Lesławowi Ćmikiewiczowi, który sam jest dawcą.
- Poznałem pana Ćmikiewicza na jednym ze zlotów dawców, ponieważ on bardzo popiera tą inicjatywę. Pomógł nam w zorganizowaniu tego meczu, sprowadzeniu znanych piłkarzy - opowiada Rafał Dubiejko.
Mecz pomiędzy Orłami a Oldbojami nie był jedynym spotkaniem tego dnia, swoje umiejętności zaprezentowała także drużyna kibiców Jagiellonii, która zmierzyła się w krótszych pojedynkach z obiema drużynami. Mimo, że spotkania były towarzyskie, to na trybunał pojawiło się sporo osób. Organizatorom udało się zachęcić około stu osób do zarejestrowania się.
Nie była to pierwsza impreza zorganizowana przez Fundację Naszpikowani. W październiku na hali Uniwersytetu w Białymstoku odbyło się podobne wydarzenie, podczas którego również sportowcy, jak np. Kamila Lićwinko, zachęcali do rejestrowania się jako potencjalni dawcy szpiku. W planach są już kolejne imprezy.
