Final4 Pucharu Polski. Wiśniewski: Zależy nam, aby puchar wrócił do Płocka

W sobotę i niedzielę na warszawskim Torwarze zostanie rozegrany turniej finałowy Final4 Pucharu Polski w piłce ręcznej mężczyzn. Udział w nim wezmą cztery drużyny: Orlen Wisła Płock, Vive Tauron Kielce, Stal Mielec i Górnik Zabrze.

Nafciarze w półfinale zamierzą się z Górnikiem Zabrze. - Aby myśleć o finale, najpewniej zagra w nim kieleckie Vive, najpierw trzeba wygrać z Górnikiem - mówi lewoskrzydłowy Orlen Wisły i reprezentacji Polski Adam Wiśniewski. - Dla nas to ostatnia szansa, by wywalczyć trofeum w tym sezonie. Bardzo nam zależy, aby Puchar Polski wrócił do Płocka.

Płoccy piłkarze ręczni sięgali po to trofeum 10 razy. Ostatni raz w 2008 roku. W stawce tegorocznych finalistów najwięcej, bo aż 12-krotnie po Puchar Polski sięgali szczypiorniści z Kielc.

- Nie udało mi się jeszcze wywalczyć Pucharu Polski. Mam nadzieję, że to po tym weekendzie to się zmieni. Ze względu na kontuzje nie będę jeszcze mógł pomóc drużynie na parkiecie - powiedział na konferencji prasowej zorganizowanej w Związku Piłki Ręcznej Mariusz Jurkiewicz. Kieleckie Vive w półfinale spotka się ze Stalą Mielec.

Będzie to już 50. edycja Pucharu Polski. - Dla kibiców przygotowaliśmy wspaniałą oprawę, w tym różne atrakcje. Obecnością zaszczyci nas Stowarzyszenie Weteranów w Misjach Poza Granicami Kraju - wyjawił przedstawiciel PGNiG, Łukasz Gontarek.

Są jeszcze bilety na sobotnie i niedzielne pojedynki. Turniej zostanie rozegrany w dniach 21-22 maja na warszawskim Torwarze.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.