Jeśli krakowianie nie przegrają, zapewnią sobie pierwszy w historii klubu udział w europejskich pucharach. - To chyba największa motywacja dla każdego zawodnika, spełnienie marzeń. Nie wszyscy tutaj co roku o to walczą - zauważa Cetnarski.
Do decydującego spotkania Cracovia przystąpi osłabiona. Od dłuższego czasu drużyna Jacka Zielińskiego musi radzić sobie bez kontuzjowanego Damiana Dąbrowskiego, tym razem zabraknie również innego środkowego pomocnika - Miroslava Covili.
- Wypada nam po ósmej żółtej kartce, obejrzanej w końcówce meczu. Była trochę niepotrzebna. Musimy sobie poradzić bez niego, a wiemy, że bardzo dużo daje nam w defensywie i przy stałych fragmentach gry. Lechia Gdańsk jeden ból głowy... ma z głowy. Cała nasza drużyna musi jednak pokazać, że w tym roku Cracovia zasłużyła na puchary - podkreśla Cetnarski.
Pod nieobecność Covili w środku pola partnerem Marcina Budzińskiego będzie zapewne Bartosz Kapustka. A może trener Zielińśki zaskoczy nowym rozwiązaniem? Relacja z meczu od godz. 18 na krakow.sport.pl.