Lech Poznań przegrał kolejny finał - okręgowy Puchar Polski także nie dla niego

Polonia Środa Wielkopolska pokonała Lecha II Poznań 5:3 w finale Pucharu Polski. To kolejny finał przegrany przez Lecha Poznań w tym sezonie - wcześniej pierwszy zespół uległ na Stadionie Narodowym Legii Warszawa. A trener Ivan Djurdjević wciąż czeka na swój pierwszy sukces w roli pierwszego szkoleniowca.

W finale Pucharu Polski okręgu poznańskiego spotkała się ta sama para, co przed rokiem. Wtedy górą okazała się Polonia Środa Wielkopolska, która pokonała rezerwy Lecha Poznań po rzutach karnych. Po dogrywce było 2:2, ale jedenastki lepiej wykonywali poloniści.

W tym roku nadarzyła się okazja do rewanżu. W drugim zespole Kolejorz zmienił się pierwszy trener - Patryka Kniata zastąpił Ivan Djurdjević. Nie zmieniła się jednak niemoc, z jaką zmagają się lechici w meczach z Polonią Środa Wlkp. Lech nie wygrał bowiem żadnego z czterech ostatnich meczów z zespołem Mariusza Bekasa.

Do przełamania miało dojść na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Lech porozumiał się z rywalami i Wielkopolskim ZPN. Dostał zgodę na to, że tym razem finał zostanie rozegrany w Poznaniu. Na wydzielonym sektorze zasiadło zasiadało kilkaset osób - klub nie chciał bowiem ponosić kosztów związanych z organizacją imprezy masowej, więc nie mógł wpuścić więcej niż 999 widzów.

Już w szóstej minucie goście wyszli na prowadzenie, gdy dośrodkowanie z prawej strony wykończył Krzysztof Bartoszak. Lechici zostawili go kompletnie bez opieki - myśleli, że podniesiona chorągiewka sędziego asystenta wskazuje na spalonego. Chodziło jednak o faul na zawodniku Polonii, przy którym arbiter zastosował korzyść.

Upłynęły jedno jednak pięć minut i był już remis. Ivan Djurdjević ustawił swój zespół ofensywnie i kolejne gole były tylko kwestią czasu. Przy trafieniu na 1:1 obrońcom urwał się bardzo szybki Paweł Tomczyk, następnie wystawił piłkę Niklasowi Zulciakowi, a ten wstrzelił ją do pustej bramki.

Mylił się ten, kto myślał, że to już koniec strzelania. Tym bardziej, że okazji nie brakowało. Lech starał się misternie budować akcje, długo rozgrywając piłkę na połowie rywala. Tak padła bramka na 2:1 - lechici wymieniali się piłką, aż dostał ją Niklas Zulciak. Niemiec minął dwóch piłkarzy i płaski strzałem lewą nogą pokonał Adriana Lisa.

Polonia jednak jeszcze przed przerwą zdołała najpierw wyrównać, a później objąć prowadzenie. Najpierw Jakub Solarek dobił strzał odbity od słupka, a później oglądaliśmy kuriozalną bramkę. Kapitan Lecha Tomasz Dejewski przelobował swojego bramkarza podczas próby podania i piłkę z bliska wbił do siatki Krzysztof Bartoszak.

Już w przerwie trener Djurdjević zdecydował się na dwie zmiany. Dla Serba wygrana w okręgowym Pucharze Polski byłaby pierwszy trofeum zdobytym jako pierwszy trener. Wcześniej sięgał jedynie po mistrzostwo Polski juniorów młodszych, ale w roli asystenta.

Ewentualne myśli o zdobyciu pucharu rozwiał tuż po przerwie - a jakże - Krzysztof Bartoszak. Napastnik gości skompletował hattricka wykorzystując błąd Antonija Cernomordijsa. Bartoszak świetnie czuł się w kontrataku i wykorzystał wszystkie możliwe okazje na zdobycie bramek.

Lech atakował, ale długo bezskutecznie. Dopiero w samej końcówce gola kontraktowego strzelił Patryk Janasik. Piłka po jego strzale z dystansu odbiła się do słupka i wpadła do siatki.

Rezerwy Kolejorza szukały jeszcze wyrównania, ale to Polonia kontrą ukarała gospodarzy. W doliczonym czasie gola strzelił Krystian Pawlak. Po tym trafieniu sędzia nie wznowił już meczu i to Polonia w imieniny nazwy swojego miasta zdobyła Puchar Polski okręgu poznańskiego. A drugi zespół Lecha powtórzyły tym samym wyczyn pierwszej drużyny, która 2 maja w finale PP przegrała z Legią Warszawa.

Co to oznacza dla zespołu Mariusza Bekasa? Poza pamiątkową statuetką i medalami, Polonia uzyskała też miejsce w fazie finałowej okręgu poznańskiego. Kto wygra ten etap, ten zagra w głównej drabince Pucharu Polski.

Lech II Poznań - Polonia Środa Wlkp. 3:5 (2:3)

Bramki: Niklas Zulciak (11. i 28.), Patryk Janasik (89.) - Krzysztof Bartoszak (6., 41. i 52.), Jakub Solarek (31.), Krystian Pawlak (95.)

Lech: Adam Makuchowski, Maciej Orłowski, Tomasz Dejewski, Antonijs Cernomordijs (74. Damian Roszczyk), Kamil Szubertowski, Piotr Rymar Ż (46. Patryk Janasik), Lucas Guedes (46. Wojciech Mielcarek), Krystian Sanocki Ż (54. Jakub Pawlicki), Niklas Zulciak, Piotr Kurbiel, Paweł Tomczyk

Polonia: Adrian Lis, Paweł Przybyłek (69. Szymon Grzelak), Radosław Barabasz, Adam Borucki Ż (46. Mateusz Pluciński), Damian Buczma, Igor Jurga Ż, Łukasz Przybyłek (88. Aleksander Giczela), Jakub Solarek, Michał Stańczyk, Krystian Pawlak, Krzysztof Bartoszak (63. Dawid Lisek).

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA