ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwujesz? >>
O spadku Podbeskidzia przesądził fatalny mecz w Łęcznej. - Jestem strasznie rozczarowany i nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. Ciężko powiedzieć coś, szczególnie po takim meczu, gdzie przegrywa się w takim wymiarze. Od początku rundy finałowej nas nie było w tej Ekstraklasie. Ten mecz jest konsekwencją tego co się działo. Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek z Podbeskidziem spadnę. Dla mnie ten klub naprawdę wiele znaczy i myślałem, że bardzo długo będę z nim grał w Ekstraklasie. Kiedyś naprawdę naharowaliśmy się żeby zrobić tą Ekstraklasę, a niestety po kilku latach z niej spadamy - mówi Chmiel.
Co dalej? - Trzeba się wewnętrznie pozbierać i myśleć pozytywnie do przodu. Zawiedliśmy. Popełniliśmy dużo błędów - a jeden największy - spadliśmy z ligi. Chcę przeprosić kibiców, bo zawiedliśmy. Przestaliśmy grać w piłkę, nie stać nas było na remisy. Odcięło nas i to wszyscy widzieli. Tak nie da się utrzymać ligi - dodaje.