Wisła będzie miała nową murawę. 11 maja wchodzą robotnicy

Ma być gotowa na mecz reprezentacji Polski 6 czerwca przy Reymonta. - Chcemy w Krakowie godnie pożegnać kadrę przed Euro 2016 - mówi Krzysztof Kowal.

Na kiepską murawę już w październiku 2015 r. narzekali piłkarze Wisły. Była grząska, miękka i łysiejąca. Jej stan z tygodnia na tydzień był coraz gorszy. W styczniu rozpętała się mała wojna o jej wymianę. Na Wiśle miał być w marcu rozegrany mecz towarzyski reprezentacji i jej selekcjoner Adam Nawałka oczekiwał, że boisko będzie równe jak stół. Wymianę zapowiadali prezes Wisły, doradca prezydenta Krakowa ds. sportu i prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie (zarządza stadionem) uznał jednak, że zimą to zbyt duże ryzyko (np. trawa może się nie przyjąć), a także wydatek (około 700 tys. zł) i wystarczy renowacja.

- Byłem przeciwnikiem, by to robić zimą, bo ze względu na warunki i to, że zaraz miały być mecze Wisły, mogłaby nie zdążyć się ukorzenić. Wyrzucilibyśmy pieniądze w błoto - podkreśla Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS.

W międzyczasie Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, że Kraków będzie gościł reprezentację, ale dopiero w czerwcu (6 czerwca zagra z Litwą). Sprawa ucichła, a rzeczywiście renowacja sprawiła, że stan murawy się poprawił. ZIS zlecił też badania jakości trawy, która nie była wymieniana, od kiedy stadion został zmodernizowany, tj. od jesieni 2010 r.

- Choć trawa wygląda nieźle, to po dokładnych badaniach laboratoryjnych okazało się, że jest wyjałowiona - zaznacza Kowal. - Dlatego podjęliśmy decyzję, by położyć nową. Zaraz po ostatnim meczu w tym sezonie, rozpocznie się wymiana. Teraz jest ciepło, a na dodatek sporo czasu między spotkaniami. No i wydamy dużo mniej.

Wisła ostatni raz w tym sezonie zagra 10 maja. Wspomniany mecz Polska - Litwa jest prawie miesiąc później. Wymiana murawy to kwestia kilku dni, więc na spotkanie reprezentacji boisko powinno być w doskonałym stanie. ZIS już rozstrzygnął przetarg. Za blisko 480 tys. zł murawę wymieni firma Drop Service (startował też Trawnik Producent). Prowadzi ją Marek Wypychowski, wcześniej właściciel Zielonej Architektury. Ta firma m.in. wymieniała murawę na Hutniku Kraków przed Euro 2012 (tam trenowała reprezentacja Anglii).

ZIS wysłał na plantację Drop Service fachowców, by pobrali próbki trawy. - Po to, by sprawdzić, czy np. nie ma zagrożenia, że na Wiśle będzie wysychała - tłumaczy Kowal. - Na pożegnanie reprezentacja zagra w godnych warunkach. Chciałbym, by dobrze zapamiętali wizytę w Krakowie.

Na pożegnanie, bo następnego dnia po meczu z Litwą, czyli 7 czerwca, wyleci na mistrzostwa Europy 2016 do Francji.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.