Kto będzie ostatni w ORLEN Lidze? Developres podejmuje KSZO

Chcesz wiedzieć wszystko o Developresie Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Tak słabego sezonu w Developresie SkyRes Rzeszów nikt sobie nie wyobrażał. Rzeszowska drużyna miała walczyć o pierwszą ósemkę, ale skończyło się klapą i w czwartek rzeszowianki muszą zrobić wszystko, by na koniec rozgrywek nie zostać najsłabszym zespołem ORLEN Ligi. Po przegranej rywalizacji o 9. miejsce z Pałacem Bydgoszcz rywalem Developresu jest KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. W pierwszym spotkaniu tych drużyn nieoczekiwanie wygrał zespół z Ostrowca, który w rundzie zasadniczej dwukrotnie musiał uznać wyższość rzeszowskiej drużyny. W Pucharze Polski też górą były siatkarki trenera Jacka Skroka. - W pierwszym meczu zawiodłyśmy. Piąty set nam totalnie nie wyszedł. Zabrakło konsekwencji i cierpliwości. Wciąż jednak jesteśmy w grze i walczymy dalej o 11. miejsce. W czwartek zagramy we własnej hali. To powinno być naszym atutem. Chcemy zrehabilitować się za porażkę w Ostrowcu - zapowiada Katarzyna Warzocha, środkowa Developresu.

Wtóruje jej Magda Jagodzińska. - W rewanżowym spotkaniu z KSZO nie biorę pod uwagę innego scenariusza jak czwartkowa wygrana. Chcemy doprowadź do tego, aby w piątek rozegrać trzecie spotkanie i skończyć rywalizację z Ostrowcem na naszą korzyść - podkreśla atakująca Developresu.

W przypadku zwycięstwa rzeszowskiej drużyny w piątek odbędzie się decydujący trzeci mecz. Ten podobnie jak czwartkowy pojedynek zaplanowano na godz. 18 w hali Podpromie. - Mamy nadzieję, że w rewanżu we własnej hali wygramy oba spotkania i ten trudny dla nas sezon zakończymy na 11. miejscu. Liczę, że tym razem to my będziemy dyktować warunki. Stać nas na dwa zwycięstwa z KSZO - zaznacza Lucyna Borek, libero rzeszowskiego zespołu.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

źródło: Okazje.info