Kogo Cracovii brakuje bardziej: Denissa Rakelsa czy Damiana Dąbrowskiego?

- Nie mamy jeszcze zespołu na europejskie puchary, kołdra jest zdecydowanie zbyt krótka - podkreśla trener Cracovii Jacek Zieliński. Byłaby nieco dłuższa, gdyby nie to, że w drużynie nie ma dwóch ważnych ogniw z jesieni: Denissa Rakelsa i Damiana Dąbrowskiego. Którego z nich brakuje bardziej?

Facebook?  | A może Twitter? 

Łotysz jesienią wyrósł na gwiazdę ligi. Zdobył 15 goli i został czołową postacią Cracovii. Zimą uznał jednak, że czas spróbować czegoś nowego i przeniósł się do angielskiego Reading. Cracovia musiała się zgodzić, bo Rakels miał w kontrakcie wpisaną klauzulę odstępnego.

- Cały czas powtarzam, że odejście Denissa musiało odbić się na drużynie. Nie może być inaczej, kiedy traci się najlepszego strzelca - przypomina Zieliński.

Trudno się z nim nie zgodzić - choć Łotysza od kilku miesięcy nie ma w Krakowie, z 15 golami na koncie pozostaje najskuteczniejszym piłkarzem zespołu. Sprowadzony w jego miejsce Tomas Vestenicky trafił do siatki tylko raz, inny zimowy nabytek Anton Karaczanakow rzadko podnosi się z ławki rezerwowych.

W marcu na Cracovię spadł kolejny cios. Straciła Damiana Dąbrowskiego. Nabawił się urazu barku i musiał przejść operację, która wykluczyła go z gry do końca sezonu. W siedmiu meczach bez pomocnika krakowianie zdobyli tylko sześć punktów.

- Z Dąbrowskim w składzie Cracovia byłaby dla mnie murowanym faworytem do trzeciego miejsca w ekstraklasie - zaznacza Radosław Gilewicz, były reprezentant Polski, dziś komentator Eurosportu.

Kogo Cracovii brakuje bardziej: Rakelsa czy Dąbrowskiego?

- Dąbrowski był mózgiem zespołu, rozgrywał i dyktował warunki gry, a Rakels wykańczał akcje. Strzelił 15 goli i często decydował o wyniku spotkania. To dwa bardzo mocne ogniwa, których brakuje, ale to nie może być dla nas usprawiedliwienie - przekonywał niedawno Mateusz Cetnarski, ostatnio pełniący funkcję kapitana drużyny.

Kogo wiosną Cracovii brakuje bardziej?
Denissa Rakelsa
23%
48 głosów
Damiana Dąbrowskiego
77%
163 głosów
Więcej o:
Copyright © Agora SA