Przed piątkowym meczem Legii z Lechem odbył się szereg uroczystość na część Lucjana Brychczego. Legendarnemu piłkarzowi i trenerowi Legii we wtorek zadedykowano pamiątkową tablicę wmurowaną w stadion przy Łazienkowskiej, a dwa dni później nazwanego jego imieniem południową trybunę stadionu wicemistrza Polski. W piątek kapitan zespołu Jakub Rzeźniczak wyprowadził Brychczego na środek stadionu przed hitem ekstraklasy.
W trakcie ceremonii uhonorowania legendy Legii kibice lidera ekstraklasy długo oklaskiwali byłego świetnego napastnika. Nawet z sektora gości można było usłyszeć brawa dla Lucjana Brychczego.
Gdy honorowy prezes Legii opuszczał już boisko, podszedł do niego trener Lecha Jan Urban. Były szkoleniowiec Legii uścisnął Brychczego i wręczył mu bukiet kwiatów.