Powiedzieli po meczu w Radomiu
Robert Prygiel, trener Cerrdau Czarnych
- Chcieliśmy się dobrze pożegnać z naszymi kibicami, ale nie wyszło. Mimo, że graliśmy nieźle na zagrywce i przyjęciu to nasza siatkówka była czytelna. To się przełożyło na skuteczność bloku Lubina. W tym elemencie wygrali 17:6. Nie ukrywam, że czas do tego meczu przepracowaliśmy sumiennie i inaczej wyobrażaliśmy sobie to spotkanie. Musimy się szybko zresetować i do Lubina pojechać na rewanż w pełni skoncentrowani. Liczę, że wreszcie zdołamy pokonać tego przeciwnika, bo w tym sezonie jeszcze nam się to nie udało.
Gheorghe Cretu, trener Cuprum
- Radom ma bardzo dobry sezon i przyjeżdżając tu spodziewaliśmy się trudnego meczu. Zwłaszcza, że Czarni u siebie są groźni dla wszystkich. Okazało się, że kontrolujemy wydarzenia na boisku. Wygraliśmy zasłużenie i mamy wszystko w swoich rękach, by zdobyć 5 miejsce. Cieszy, że nasz drugi rozgrywający Maciek Gorzkiewicz godnie zastąpił Grześkla Łomacza. Był takim drugim kapitanem.
Grzegorz Łomacz, kapitan Cuprum - Hala w Radomiu zazwyczaj jest gorąca od emocji. Dziś tak nie była i my się o to postaraliśmy. Zaraz po meczu można stwierdzić, że blok był przede wszystkim kluczem do sukcesu. Chcemy zająć 5 miejsce i cieszymy się że za tydzień możemy to zrobić w swojej hali. Jesteśmy bardzo blisko tego celu.
Daniel Pliński, kapitan Cerrdau Czarnych
- Ostatnio w tej sali przyjmowałem gratulację. Dziś muszę i chcę pogratulować rywalowi. Drużyna z Lubina zdominowała grę. Jest nam przykro, że w taki sposób żegnamy się ze swoimi kibicami. Szkoda, bo cały sezon jest dla nas bardzo dobry. Od dwóch lat, odkąd Lubin jest w PlusLidze nie potrafimy z nimi wygrać. Liczę jednak, że za tydzień postaramy się zwyciężyć na terenie przeciwnika. Walka o 5. miejsce jeszcze się nie skończyła. Na pewno pojedziemy tam walczyć o korzystny wynik.