ŚLĄSK.SPORT.PL w mocno nieoficjalnej wersji. Dołącz do nas na Facebooku >>
Czwartek jest dniem 34. urodzin Łukasza Madeja. - Jakiego prezentu bym sobie życzył? Trzech punktów w Krakowie. Zwycięstwo na inaugurację rozgrywek w rundzie finałowej jest nam bardzo potrzebne - mówi pomocnik Górnika.
- A poza tym chciałbym, aby wróciła radość z gry. Ostatnio nie było z nią najlepiej - przyznaje Madej, który w poprzedniej kolejce pojawił się na boisku z ławki rezerwowych (dopiero drugi raz w tym sezonie).
Przypomnijmy, że spotkanie z Wisłą Kraków odbędzie się w niedzielę. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na godzinę 18.00.