Chcesz wiedzieć wszystko o Stali Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Jeszcze kilkanaście tygodni temu kibice w Rzeszowie nie byli pewni czy w sezonie 2016 zobaczą swoja żużlową drużynę w ligowych rozgrywkach. Prezes Speedway Stali Rzeszów S.A., Andrzej Łabudzki po tym, jak w wyniku ponad dwumilionowego długu musiał oddać miejsce w PGE Ekstralidze, wszelkimi siłami próbował ratować żużel w stolicy Podkarpacia. Udało się. Klub otrzymał nadzorowaną licencję. Dogadano się też z były zawodnikami, co do spłaty należności. Skompletowano praktycznie nowy skład, który w tym sezonie ma powalczyć o jak najlepszy wynik. Awans do ekstraklasy raczej nie wchodzi w grę, bo klub musi najpierw uporządkować sprawy finansowe. Jeśli tego nie zrobi może być to ostatni sezon żużla w Rzeszowie.
Stal sezon w Nice Polskiej Lidze Żużlowej rozpoczęła od zdecydowanej wygranej z Orłem Łódź. Rywal w tym sezonie zbudował mocną ekipę, ale nie potwierdził tego w Rzeszowie. Łodzianie wprawdzie rozpoczęli od podwójnego zwycięstwa Craiga Cooka i Hansa Andersena, którzy przyjechali przed Maciejem Kuciapą i Nicklasem Porsingiem. Był to jednak, jak się później okazało pierwszy i ostatni zryw gości. W kolejnych biegach na torze rządzili już praktycznie podopieczni trenera Janusza Ślączki. Rzeszowianie szybko odrobili straty. A duża w tym zasługa rywali, którzy w czwartym biegu nie zdążyli w ciągu dwóch minut dojechać do linii startu. Rory Schlein i Michał Prosicki zostali więc wykluczeni z wyścigu, przez co Dawid Lampart i Grzegorz Bassara przywieźli zwycięstwo 5:0. Wtedy stalowcy wyszli na prowadzenie 14:9, którego nie oddali już do końca spotkania.
Co więcej, gospodarze stopniowo powiększali przewagę. Po siedmiu startach Stal miała 11 punktów więcej (26:15), a przed trzynastą gonitwą łodzianie tracili już 17 oczek (27:44). Ostatecznie skończyło się wygraną rzeszowskiej drużyny 50:39.
W ekipie Stali najlepiej wypadli ci, którzy w poprzednim sezonie walczyli o punkty w PGE Ekstralidze. Karol Baran zdobył 11 punktów i bonus. Oczko mniej przywiózł Lampart, a 8 punktów zapisał na swoim koncie Argentyńczyk Nicklas Porsing. Po stronie Orła najlepiej punktowali Andersen i Jakub Jamróg, którzy zdobyli po 11 punktów z bonusem.
Stal Rzeszów: 9. Maciej Kuciapa 5+1 (1, 2*, 1, 1), 10. Nicklas Porsing 8 (0, 3, 3, 2, 0), 11. Karol Baran 11+1 (1, 3, 3, 2*, 2), 12. Scott Nicholls 6+1 (3, 2*, 1, 0, 0), 13. Dawid Lampart 10 (3, 2, 2, 0, 3), 14 Rafał Karczmarz 6 (3, 0, 3) 15. Grzegorz Bassara 4+1 (1, 2, 1*).
Orzeł Łódź: 1. Hans Andersen 11+1 (2*, 1, 3, 1, 1, 3), 2. Craig Cook 3 (3, 0, 0), 3. Robert Miśkowiak 4 (2, 1, 0, 1), 4. Jakub Jamróg 11+1 (0, 3, 2, 3, 2*, 1), 5. Rory Schlein 8 (w, 1, 2, 3, 2), 6. Oskar Bober 2 (2, 0, 0), Michał Piosicki 0 (u, w, 0).
Bieg po biegu: I - Cook, Andersen, Kuciapa, Porsing (1:5, 1:5), II - Karczmarz, Bober, Bassara, Piosicki (4:2, 5:7), III - Nicholls, Miśkowiak, Baran, Jamróg (4:2, 9:9), IV - Lampart, Bassara, Schlein, Piosicki (5:0, 14:9), V - Baran, Nicholls, Andersen, Cook (5:1, 19:10), VI - Jamróg, Lampart, Miśkowiak, Karczmarz (2:4 (21:14), VII - Porsing, Kuciapa, Schlein, Bober (5:1, 26:15), VIII - Andersen, Lampart, Bassara, Cook (3:3, 29:18), IX - Porsing, Jamróg, Kuciapa, Miśkowiak (4:2, 33:20), X - Baran, Schlein, Nicholls, Piosicki (4:2, 37:22), XI - Jamróg, Porsing, Andersen, Lampart (2:4, 39:26), XII - Karczmarz, Baran, Andersen, Bober (5:1, 44:27), XIII - Schlein, Jamróg, Kuciapa, Nicholls (1:5, 45:32), XIV - Lampart, Schlein, Miśkowiak, Nicholls (3:3, 48:35), XV - Andersen, Baran, Jamróg, Porsing (2:4, 50:39).
Widzów: 4,5 tys.
