- Jesteśmy w trakcie budowy zespołu na mistrzostwa Europy do lat 21, które odbędą się przecież także w Bydgoszczy - mówi trener reprezentacji Polski do lat 21, Marcin Dorna. Jego drużyna od niedzieli przebywa w naszym mieście. Tego samego dnia przylecieli także Finowie.
We wtorek oba zespoły odbyły oficjalny trening na stadionie Zawiszy. - Niczego nam tutaj nie brakuje - chwali pobyt w Bydgoszczy napastnik polskiej reprezentacji, Mariusz Stępiński, występujący w chorzowskim Ruchu. Jako ostatni dojechał Paweł Dawidowicz, który jest zawodnikiem Benfiki Lizbona. Przypominamy, że w ekipie grającej w środę na Zawiszy z Finlandią (początek meczu o godz. 18) zabraknie najbardziej znanych piłkarzy. Arkadiusz Milik, Bartosz Kapustka i Karol Linetty przebywają na zgrupowaniu pierwszej reprezentacji, która dziś gra z Serbią w Poznaniu.
Za rok jednak na pewno będą w młodzieżowej kadrze Polski, która będzie walczyć w finałach mistrzostw Europy. Bydgoszcz jest jednym z sześciu polskich miast, gdzie ta impreza się odbędzie. Wystąpi w niej 16 drużyn. - Mogą grać w niej zawodnicy urodzeni w 1994, więc w tym gronie znajdzie się wielu znanych zawodników. W Bydgoszczy meczów Polski niestety nie zobaczymy, dlatego warto przyjść w środę na stadion - mówi szef Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, Eugeniusz Nowak. Organizatorzy zaprosili ponad 2 tys. dzieci i młodzieży z Bydgoszczy i regiony, którzy wejdą za darmo. Bilety kosztują 10 i 5 zł. Kasy przed stadionem czynne od 12.
