Zieliński został wyrzucony na trybuny w ostatniej minucie meczu z Legią Warszawa. Po meczu skrytykował pracę Bartosza Frankowskiego, który sędziował spotkanie.
- Sędzia parę razy puścił akcję, kiedy my już staliśmy i czekaliśmy na gwizdek. Podejmuje decyzje w czystych rękawiczkach, a ja za jego nieudolność maszeruję na trybuny - denerwował się trener.
Komisja Ligi nie była jednak wyrozumiała dla szkoleniowca i zawiesiła go na dwa mecze. Oznacza to, że zabraknie go na ławce Cracovii w meczach z Pogonią Szczecin i Górnikiem Łęczna. Drużynę poprowadzi w nich prawdopodobnie Piotr Górecki, asystent Zielińskiego.