Lech Poznań wymienia część murawy na Inea Stadionie. Za bardzo ucierpiała, a ma tu grać kadra Polski

Jeszcze przed meczem z Legią Warszawa część murawy stadionu w Poznaniu zostanie wymieniona. Prace ruszyły po wtorkowym spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. - Cztery mecze przy kiepskiej pogodzie odcisnęły piętno na trawie - mówi Grzegorz Szulczyński, opiekun murawy w Lechu Poznań. Poznań w przyszłym tygodniu gościł będzie mecz kadry Polski z Serbią

Do meczu z Legią Warszawa pozostały tylko cztery dni, a jednak Kolejorz zdecydował się poprawić stan murawy. Kumulacja meczów jest zbyt duża - po wtorkowym spotkaniu w Pucharze Polski z Zagłębiem Sosnowiec teraz musi ona jeszcze znieść sobotni pojedynek Lecha Poznań z Legią Warszawa, a po nim - mecz reprezentacji Polski z Serbią. Gra biało-czerwonych na kiepskiej nawierzchni z pewnością nie spodobałaby się selekcjonerowi Adamowi Nawałce.

- Niestety cztery mecze przy tej aurze, a przede wszystkim zimowa końcówka rundy jesiennej, odcisnęły się mocno na murawie. Decydująca jest też kumulacja meczów ligowych, Pucharu Polski i reprezentacji - uzasadnia na stronie Lecha wymianę Grzegorz Szulczyński, opiekun murawy w Lechu Poznań. To wymiana częściowa, obejmuje niespełna połowę boiska. Wymieniony zostanie nieregularny płat murawy. A przecież Lech już po meczu z Cracovią poprawiał jej stan. - Po starciu z Cracovią wstawiliśmy około czterech tysięcy "babek", czyli świeżych fragmentów murawy w miejscu ubytków - wspomina na stronie internetowej Lecha Grzegorz Szulczyński.

Decyzja o wymianie planowana była od pewnego czasu. Pierwsza koncepcja zakładała wymianę części murawy po meczu z Cracovią, ostatecznie został tu jeszcze rozegrany mecz Pucharu Polski z Zagłębiem Sosnowiec. W tym spotkaniu widać było łyse place na boisku. Jak mówi Grzegorz Szulczyński, to efekt piaskowania. Murawa w Poznaniu została podsypana piaskiem, który miał wchłonąć wodę.

Prezes Lecha Karol Klimczak mówi, że klub zdecydował się na wymianę, by nie tracić atutów, jakie daje mu dobra nawierzchnia. - Im wyższa jakość boiska, tym lepiej jesteśmy w stanie wykorzystać nasze atuty. Nie zamierzamy w tej kwestii odpuszczać - mówi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA